reklama
reklama

Potrzebny nowy projektor za 500 tysięcy zł

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura Obecny projektor powinien być wymieniony już 2 lata temu - przyznał dyrektor GOK Hutnik, Tomasz Barton, który sprawuje także pieczę nad gostyńskim kinem „Pod Kopułą” podczas ubiegłotygodniowego pokazu filmu „Family Lines”.
reklama

O 2 lata za długo

Gostyńskie kino „Pod Kopułą” przy ul. Bojanowskiego 7 posiada odczuwalną duszę i jedyny projektor, którego stan techniczny pozostawia już wiele do życzenia. Takie urządzenia w podobnych instytucjach wymieniane są co ok. 9 lat. Gostyński projektor ma już 11 lat i jest niedołężnym staruszkiem, którego koszty utrzymania przyprawiają o zawrót głowy. Jest to urządzenie, w którym źródłem światła jest lampa. Wymiana takiej żarówki kosztuje około 7 tys. zł, a nasz staruszek wymaga jej dwa razy w roku. Kino musi przygotować 14 tys. zł rocznie na zakup takich lamp, a i tak nie daje to gwarancji funkcjonalności bezawaryjnej. Bywało już, jak przyznaje dyrektor Barton, że seanse były przerywane, ze względu na awarię projektora. Nie służy to promocji kina ani pozyskiwaniu widzów, a co za tym idzie dochodowi z biletów. Do tego należy doliczyć ogromną konsumpcję energii przez tę maszynę, a w obecnej sytuacji energetyczno-ekonomicznej wiele podobnych obiektów zmuszone jest do podjęcia ostatecznych decyzji. Tego chyba nie chcemy dla gostyńskiego kina.

Nowy projektor za pół miliona

Jest możliwość zakupu nowego projektora 4K w standardzie DCI. Największym jego atutem jest laserowe źródło światła, dzięki czemu nie ma potrzeby wymiany w nim jakichkolwiek lamp, a koszt poboru prądu przez niego jest wielokrotnie niższy. Niestety kwota zakupu jest zaporowa. Takie cudo techniki, a zarazem standardowe wyposażenie każdego współczesnego kina w kraju i na świecie, to koszt prawie 500 tys. zł.

„Wymiana projektora 2K na 4K z laserowym źródłem światła w technologii podwójnego lasera RB o jasności 24.000 lumenów i żywotności źródła światła 50.000 godzin zdecydowanie poprawi jakość obrazu i podniesie wrażenia wizualne widza” - zapewnia Tomasz Barton.

Skąd wziąć takie pieniądze?

GOK „Hutnik” złożył wniosek do Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, który mógłby dofinansować zakup kwotą 175 tysięcy złotych. Na wynik tego konkursu trzeba zaczekać, nawet do trzech miesięcy.

Dyrektor Tomasz Barton zdradza plany złożenia wniosków do władz samorządowych o pomoc finansową w tym zakresie. Ustne deklaracje wsparcia inicjatywy z gminnego budżetu padły zarówno ze strony burmistrza, pomysł ma też entuzjastów w gronie radnych.

Co nie oznacza, że nie ma planu awaryjnego, choć z pewnością będzie to plan ryzykowny i wiążący się z ciężkimi czasami dla kina, zanim uda się pozyskać prywatnych sponsorów, czy też być może nawet zorganizować publiczną zbiórkę. A czy ty byłbyś gotów wesprzeć swoje lokalne kino, gdyby zaszła taka potrzeba?

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama