Zespół Głuchowianie śpiewa już 10 lat
W murach świetlicy wiejskiej w Głuchowie, w sobotę 26 kwietnia, po południu, było odświętnie, serdecznie i urodzinowo. Miejscowy zespół „Głuchowianie”, który śpiewa z zaangażowaniem, promując na scenie lokalną kulturę, obchodził 10-lecie istnienia.
- Kiedy zrodziła się idea powstania zespołu, nikt nie przypuszczał, że stanie się to tak ważną częścią naszego życia - przyznał Edward Mikołajczyk, przedstawiając rys historyczny grupy.
Tak wyjątkowe urodziny nie mogły przejść bez echa. Na biesiadę jubilaci zaprosili swoich przyjaciół z innych zespołów oraz grup śpiewaczych z okolicy, dobrych znajomych z innych organizacji działajacych w gminie Pogorzela, a także przedstawicieli samorządu, w tym burmistrz - Darię Wyzuj.
Podsumowanie działalności jubieluszowego zespołu
Kiedy goście zasiedli za stołem, usłyszeli krótką historię zespołu.
- Przez te lata razem śpiewaliśmy, tańczyliśmy, promowaliśmy kulturę i tradycję naszej małej ojczyzny. Dzięki pasji, zaangażowaniu i ciężkiej pracy, udało nam się stworzyć coś niezwykłego - zespół który łączy pokolenia, daje radość zarówno nam, jak i naszym słuchaczom - podsumował kierownik „Głuchowian”.
Nie można pominąć faktu, że to właśnie Edward Mikołajczak jest inicjatorem założenia śpiewającej grupy w Głuchowie i od 10 lat jej przewodzi, a także „trzyma razem” mocną, męską ręką.
Życzenia, gratulacje i prezenty dla Głuchowian
Podczas urodzin świętujący zespół otrzymał dużo serdecznych uścisków, szczerych gratulacji i życzeń, tradycyjnych słodkich - bo urodzinowych całusów, odebrał też dużo wyszukanych prezentów.
- Serdecznie składamy gratulacje z okazji jubileuszu 10-lecia. Wszystkim członkom zespołu na dalsze lata działalności życzymy dobrego zdrowia, pomyślności w życiu osobistym i niegasnącej pasji twórczej. Żyjcie kochani 100 lat i idźcie dalej piosenką przez świat. Niech płynął koncertów echa i niech publiczność was kocha - mówiła przedstawicielka członków PZERiI koło w Kuklinowie, są członkami zespołu śpiewaczego Familia.
Anna Foltynowicz, przewodnicząca Rady Miejskiej w Pogorzeli obdarowała świętujących Głuchowian mnóstwem prezentów, przyznając, że samorząd gminy jest z nich bardzo dumny.
- Na każdych dożynkach w Pogorzeli zawsze mają gotowe jakieś kabaretowe przedstawienie (...). Mam nadzieję, że w scenariuszu w tym roku wspomnicie o radzie miejskiej. Życzę wam na kolejne lata sukcesów, uśmiechu i satysfakcji z tego, co robicie. Gratuluję i dziękuję - powiedziała przewodnicząca rady.
Od wielu grup śpiewaczych i zespołów, którzy wspólnie z Głuchowianami świętowali 10-te urodziny, padło wiele wyrazów uznania oraz życzeń sukcesów na dalsze lata działalności. A do tego oczywiście potrzeba solidnego zdrowia.
- Niech wasza muzyka trafia do serc, a wy czerpcie z tego radość. (...) Zarażajcie tą dobra passą wszystkich, dla których śpiewacie, bo wychodzi wam to cudownie - powiedziała Konga Mądra z MGPK w Pogorzeli.
W sali w Głuchowie zabrzmiała też urodzinowa piosenka „100 lat”, a goście śpiewając ją wspólnie skierowali głośne życzenia do członków świętującego zespołu, żeby im szczęśliwa gwiazda pomyślności nigdy nie zagasła, by nie zabrakło ludzkiej życzliwości. Uroczystość urodzinowa nie mogłaby odbyć się bez tortu ze świeczkami.
Każdy wnosi do zespołu coś wyjątkowego
Przed posiłkiem był czas na to, by z repertuarem wystąpili Głuchowianie, zachęcając gości do wspólnej zabawy, tańca, śpiewania - słowem do urodzinowego biesiadowania. Zespół obecnie liczy 11 osób. W repertuarze ma piosenki różnego rodzaju: począwszy od ludowych, przez biesiadne, do utworów z listy współczesnych wykonawców. Zespół śpiewa także kolędy oraz pieśni religijne.
- Przez te 10 lat występowaliśmy na różnych scenach i imprezach, takich jak dożynki, dzień kobiet, dzień matki oraz innych imprezach okolicznościowych. Każdy z nas wnosi do zespołu coś wyjątkowego, swoją energię, talent i serce - mówił Edward Mikołajczyk.
Brak młodego narybku w zespole
Jolanta Wardyńska, która jest członkiem zespołu i jednocześnie obecną sołtyską Głuchowa, wspomina, że początki były trudne. Nie było pań chętnych do działania - duża była różnica wieku między członkami - około 20 lat.
- Tutaj też nie było łatwo w doborze repertuaru - my, 20 lat młodsze dziewczyny - chciałyśmy sobie pośpiewać współczesne utwory. Ale te niełatwe początki przeszłyśmy, jakoś to w repertuarze połączyłyśmy i śpiewamy utwory zarówno młodszych wykonawców, jak i biesiadne, a także ludowe. Sądzę, że „w bólach”, przez te lata, udało się dobry zespół - powiedziała Jolanta Wardyńska.
Przyznała prywatnie, że lubi śpiewać, ma radość z tego, żeby spotkać się z grupą, pogadać, pośmieje się. Jednocześnie jest dumna z zespołu, jako sołtys Głuchowa. Promują i rozsławiają wieś oraz gminę.
- Jeśli zapraszają nas zespoły z innych miejscowości czy gmin, to znaczy, że jesteśmy potrzebni - powiedziała sołtyska wsi.
Zarówno kierownik zespołu Głuchowianie, jak i śpiewająca w nim sołtyska nie ukrywają, że powszechnym problemem jest brak młodych następców w tego rodzaju grupach śpiewaczych. Głuchowianie też musza się z nim zmierzyć.
- 10 lat mija, a my wciąż działamy w tym samym składzie. Niektóre panie mają już około 70 lat - powiedział Edward Mikołajczyk.
Członkowie namawiają młodych mieszkańców do wstąpienia w szeregi zespołu, a ci tłumaczą się brakiem czasu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.