Mezo w Gostyniu biegał, śpiewał i pomagał
Mezo znalazł się w Gostyniu dzięki przedstawicielkom Stowarzyszenia BAZA. Organizacja wpadła na pomysł, by przygotować u nas muzyczną ucztę, która pomogłaby Zusi walczącej z SMA (rdzeniowym zanikiem mięśni). Zaprosiła Jacka Mezo Mejera, a artysta znany jest z tego, że lubi pomagać - biegając. Organizacja połączyła siły z Towarzystwem CITIUS, które na 23 kwietnia zaplanowało Naszą Dychę Gostyń 2022.Mezo przebiegł 10 kilometrów po ulicach miasta w czasie 44 minuty 29 sekund.
- Cieszę się, że znowu możemy biegać po trasie, normalnie, widzieć się, rywalizować, rozmawiać. Można się integrować muzycznie. Na trasie świetnie, kibice dopingowali. Namawialiśmy niektórych, żeby pobiegli z nami, żeby się przyłączyli nie dali się namówić, może za rok - powiedział Mezo dziennikarce gostynska.pl już po biegach.
A tak naprawdę był na półmetku drogi, jaką miał do pokonania w sobotę, 23 kwietnia w Gostyniu. Po zakończeniu "Naszej Dychy" uczestikom biegu i mieszkańcom Gostynia popołudnie zagospodarowało Stowarzyszenie BAZA.
Zawodnicy, kibice i pozostała publiczność czekali na koncert. Artysta po zakończeniu biegu miał chwilę na odpoczynek. W tym czasie odbyła się dekoracja najlepszych zawodników 8 edycji „Naszej Dychy” w Gostyniu. Puchary otrzymywali w kategoriach wiekowych, a także kategorii open.
Wśród kobiet w tegorocznym biegu wygrała Patrycja Rolnik, za nią była Sara Gościewicz (II miejsce), a III miejsce na podium zajęła Anna Czerwińska. W gronie mężczyzn wygrał Marcin Fehlau, II miejsce zajął Hubert Naglak, a III miejsce - Marcin Zagórny CZYTAJ TUTAJ.
Koncert Mezo w Gostyniu
Później scenę przejął Mezo z żoną Weroniką.
- Tak samo, jak szybko biega, tak samo szybko pojawił się na scenie. Specjalnie dla was w Gostyniu i śpiewa - powiedział prowadzący imprezę, kiedy Mezo dostał mikrofon.
Raper razem z żoną Weroniką wystąpili w koncercie dla Zuzi, by jej rodzina jak najszybciej uzbierała pieniądze na najdroższy lek świata, który potrzebny jest do rozpoczęcia terapii genowej dziewczynki, a także leczenia i rehabilitacji.
- Muzyka, sport, motywacja. Witamy wszystkich biegaczy, witamy wszystkich słuchaczy. Dziś sportowo-muzyczne święto w Gostyniu. Cudowna pogoda po tygodniu deszczu, niebo się rozstąpiło - powiedział na powitanie wokalista, rozgrzewając publiczność.
Podczas muzycznej imprezy odbyła się licytacja oraz losowanie nagród w loterii. Kupienie losu było okazją, by wygrać bajeczny sprzęt, który dba o ogród. A pieniądze, jakie uzyskano zostaną przekazane na konto Zuzi chorej na SMA. Stowarzyszenie "Baza" zadbało o atrakcje. Dla łasuchów przez cały czas - od początku biegu do zakończenia koncertu - dostępne było pyszne tradycyjne pieczywo, babeczki i pączki od kulinarnie utalentowanych przyjaciół Zuzi. Amatorzy bardziej tradycyjnych smaków mogli skosztować przepysznej grochówki i tradycyjnej kiełbasy prosto z grilla. Kto chciał mógł przypomnieć sobie smak pajdy chleba ze smalcem i kwaszonym ogórkiem - zapowiedzi "Bazy" się sprawdziły.
Nie nudziły się również dzieci. Dla nich pojawiły się dmuchańce. Były stoiska, gdzie dziewczyny z Salonu Fryzjerskiego Karolina plotły szałowe, kolorowe warkoczyki. Asia malowała buźki, były kolorowe tatuaże. Pojawił się też minikiermasz rozmaitości, gdzie można było zakupić balonowe zwierzątka i inne rzeczy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.