Reklama lokalna
reklama

Ludzie już wiedzą, gdzie będzie market

Opublikowano:
Autor:

Ludzie już wiedzą, gdzie będzie market - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

- Jeżeli tu w Szelejewie, na Lipkach czy gdziekolwiek w pobliżu otworzy się supermarket, to szczerze powiem, na 100 procent, pół roku i nas nie ma. Pakować się i zwijać interes. (...) Jak „rzucą” promocję, to my z nimi nie jesteśmy wygrać - mówi jedna z osób prowadzących sklep w miejscowości na terenie gminy Piaski.

Wszystko w związku z krążącą plotką, jakoby w Szelejewie swój market miała zlokalizować jedna z sieci handlowych. - Czy słyszałem, że mają go budować? Ja myślałem, że już powstaje. Nawet wiemy, gdzie ma być. Tam, w Lipkach - podaje napotkany mieszkaniec. Osoby zamieszkujące w Szelejewie różnie reagują na informację o markecie. Jedni oczywiście cieszą się, bo „będzie taniej”.

- Słyszeliśmy o nowym sklepie, tylko nie wiemy, czy to prawda? (...) Bliżej by było. Tak, musimy jeździć do Pogorzeli, do Piasków. Ale tu, w naszych sklepach ludzie [właściciele - przyp. red.] nie będą zadowoleni. Nie wiem, jak oni będą się na to zapatrywać. (...) Może być czasami jakiś bunt - mówi ktoś inny.

Niektórzy stwierdzają, że Szelejewo „to nie jest wcale taka wielka wioska”, żeby stawiać w niej market. A jak ktoś chce, może na większe zakupy pojechać na przykład do Pogorzeli. - To jest ile, 5 kilometrów stąd? Jak ludzie będą chcieli, to sobie pojadą - komentują.

W Szelejewie funkcjonuje obecnie 5 sklepów z różnorakim asortymentem: wielobranżowych, z chemią gospodarczą i ubraniami czy wędlinami. Właściciele zgodnie z tym, co mówił mieszkaniec „nie są zadowoleni” z perspektywy wejścia na lokalny rynek marketu.

- A z czego mam być zadowolona, że mi go tutaj postawią? Tylko zwijać manatki. Ludzie idą tam, gdzie jest taniej. I myślą, że w takich marketach zawsze tak jest. A ile było takich sytuacji, że przed świętami ktoś pyta:„ a po ile masz pani majonez? Po tyle? A ja w markecie kupiłam dwa złote drożej” - mówi osoba prowadząca sklep.

W innym „spożywczaku” również negatywnie odnoszą się do powstania dużego konkurenta. Sprzedający w nim mówią, iż sieci handlowe odbierają im klientów, którzy duże zakupy robią właśnie w nich. - Już teraz jeżdżą do większych miejscowości. My stanowimy dla ludzi tylko uzupełnienie - oznajmia nasz rozmówca.

Prawdziwość wieści o rychłym powstaniu marketu w Szelejewie lub jego okolicach postanowiliśmy sprawdzić w Urzędzie Gminy Piaski. Jak podaje wójt Wiesław Glapka również do niego dotarły informacje na ten temat. Przedstawiciele jednej z sieci mieli orientować się w sytuacji.

- Wiem, że szukają terenu, rozpytują, ale żeby konkretnie pytano o Szelejewo, nic mi o tym nie wiadomo. Tyle wiem i słyszałem. To wszystko jest na zasadzie ustnych rozmów, natomiast żaden wniosek o ustalenie warunków zabudowy do nas nie wpłynął - informuje włodarz Piasków.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE