reklama

Koncert Universe w Gostyniu. Muzycy i publiczność wspominali, jacy byliśmy jeszcze wczoraj

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Agata Fajczyk

Koncert Universe w Gostyniu. Muzycy i publiczność wspominali, jacy byliśmy jeszcze wczoraj - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
91
zdjęć

foto Agata Fajczyk

reklama
Udostępnij na:
Facebook
KulturaŚpiewanie, granie na scenie, gorące brawa, a nawet owacje publiczności, a później bisy, autografy, zdjęcia, selfie - tak było w GOK Hutnik w piątkowy wieczór. Gostynianie rozpoczęli pierwszy grudniowy weekend z zespołem Universe. To było magiczne kilkadziesiąt minut na scenie, a później sentymentalne, pełne emocji chwile w holu z członkami legendarnej formacji. 
reklama

Koncert Universe wGostyniu - okazja, by podzielić się wspomnieniami

Gostyński Ośrodek Kultury "Hutnik" zaprosił na swoją scenę jeden z kultowych polskich zespołów muzycznych - Universe. Zaprosił też mieszkańców Gostynia i okolic, by przyszli na koncert, który - jak go promowano - miał być „sentymentalnym powrotem do lat 80-tych i 90-tych, kiedy to piosenki Universe towarzyszyły nam w każdym ważnym momencie życia”. 

- To niepowtarzalna okazja, aby razem ze znajomymi czy rodziną podzielić się wspomnieniami i oddać się rytmom, które na zawsze pozostaną w sercach każdego z nas - zapraszał fanów kapeli Tomasz Barton, dyrektor GOK Hutnik, promując to muzyczne wydarzenie.

Dyrektor GOK Hutnik szczęśliwy, gdyż frekwencja dopisała

Koncert, który odbył się 1 grudnia 2023 r., zapowiadano od kilku miesięcy, ale inaczej niż zwykle. Nie było plakatów na słupach ogłoszeniowych w mieście, ogłaszano wydarzenie tylko na portalu społecznościowym, dodatkowo promowano imprezę na profilu facebookowym GOK Hutnik, od czasu do czasu przypominając, że bilety są w sprzedaży. 

- Jestem zachwycony, bo mamy komplet. Cel osiągnięty, inny niż zwykle sposób promowania koncertu sprawdził się świetnie. Dodatkowo zachwyt jest tym większy, że widzimy w Hutniku osoby, których dawno u nas nie było - mówił tuż po rozpoczęciu muzycznej imprezy Tomasz Barton. - Już sam moment wejścia uczestników koncertu do Hutnika był bardzo przyjemny. Było dużo emocji, okrzyków na powitanie „Wiele lat cię nie widziałem. Co porabiasz?”. Sam po kilkunastu latach spotkałem tu koleżankę z czasów licealnych - uzupełnił.

Witamy Gostyń! Bawcie sie dobrze!

W tym czasie w sali widowiskowej przy przebojach śpiewanych na żywo przez Henryka Czicha (współzałożyciela kapeli) mieszkańcy Gostynia i okolic rozpoczynali muzyczny i sentymentalny piątkowy wieczór.

- Teraz już zaczynamy nasze większe, bardziej znane przeboje. Widzę, że mało kto siedzi, więc możecie tańczyć od początku. Mam nadzieję, że wiele z naszych utworów znacie. Jeśli znajdą się mniej popularne, to śpiewamy je po to, by je bardziej rozpowszechnić, może się uda. Witamy Gostyń, bawcie się dobrze - zwrócił się do publiczności wokalista i obecny lider kapeli.

Universe to formacja, która zaczęła swoją muzyczną podróż w 1982 roku i od tego czasu zdobyła serca milionów fanów. Ci z Gostynia, już po pierwszym utworze bardzo się ożywili i - jeśli chodzi o dobrą zabawę - nie zamierzali próżnować. Kultowy hit „Tacy byliśmy jeszcze wczoraj” zabrzmiał dwa razy - na początku koncertu, kiedy fani śpiewali go razem z kapelą, a także zupełnie końcu, kiedy ci sami ludzie gorąco oklaskiwali koncert i prosili członków zespołu Universe, by mimo wszystko pozostali jeszcze chwilę na scenie.

- Były utwory z Opola, a teraz piosenka z Sopotu - najpiękniejsza piosenka o miłości 1992 roku - „Nie wiem, czy to miłość”. Bardzo się cieszymy, że wam się podoba. Zapraszamy: śpiewajcie razem z nami - zwracał się do publiczności Henryk Czich.

Fani usłyszeli też utwór, „któremu niczego nie brakuje” (jak stwierdził wokalista) pt. „Elizo! Czekam na ciebie” 
 

- Eliza wyszła z domu, nie wróciła… Wybiegła wcześnie rano kupić chleb. Po drodze chyba adres mój zgubiła. Do dzisiaj nie wiem, gdzie mam szukać jej? - śpiewał lider kapeli.

Nie mogło zabraknąć szlagieru pt. "Wołanie przez ciszę", często słyszanego na organizowanych kiedyś domówkach oraz „przytulankach” przy ognisku. Lirycznych ballad i utworów było dużo. Fani usłyszeli też mniej popularne piosenki, które zespół przygotował w ramach jesiennego programu koncertowego, chociażby „Zostań ze mną”.

Zloty z zespołem Universe i koncerty ku pamięci Mirka

Wśród uczestników koncertu była pochodząca z Gostynia Ania Juskowiak, znajoma chłopaków z kapeli. Jest organizatorką zlotów z zespołem Universe, które odbywały się 10 lat temu. 

- Spodobała mi się muzyka chłopaków. Poznaliśmy się, po czym odbył się pierwszy zlot, drugi, później kolejne i tak się potoczyło - wspominała.

Zauważyła, że publiczność świetnie się bawiła przy utworach Univers. 

- Wspomnienia odżyły. Sądzę, że duży wpływ miała na to magia telewizji. Powrót do Opola - to zrobiło swoje. Chłopaki zasługują na taki aplauz. Bardzo się cieszę, aż się wzruszyłam dzisiaj - przyznała Ania Juskowiak.

Podczas koncertu członkowie zespołu nie zapomnieli o „niewidzialnym” Mirku  [Mirosław Breguła - poprzedni, nieżyjący już współzałożyciel i lider kapeli], wspominali go podczas pożegnania z publicznością, twierdząc, że na koncertach „zawsze jest obecny”.

- Co roku w Chorzowie, 10 lutego, czyli w dniu urodzin Mirka są organizowane koncerty zespołu Universe. Tam też jest wspaniała atmosfera. Zapraszam - zachęcała Ania Juskowiak.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama