Kto by pomyślał?
Gdy rozmawiałem z twórcami „Family Lines” (cały wywiad tutaj) nie miałem jeszcze pojęcia, że przyjdzie mi modyfikować tekst na ostatnią chwilę. Chłopacy wspominali, że były rozmowy z dyrekcją kina w Gostyniu o pokazie ich filmu, lecz nie było ani słowa o konkretnych ustaleniach jeszcze. Kilka dni później dyrektor GOK Hutnik, Tomasz Barton porozumiał się z twórcami filmu i otrzymałem oficjalną wiadomość: balladę o upartym malarzu, który rozliczył się z przemijaniem i swoim dziedzictwem, jako pierwsi na dużym ekranie obejrzą właśnie Gostyniacy.reklama
Seans – kiedy i gdzie?
Seans odbędzie się w kinie „Pod Kopułą” przy ul. Bojanowskiego 7 w Gostyniu w czwartek, 27 stycznia o godzinie 19:00. Zarówno twórcy filmu, jak też dyrektor GOK Hutnik, sprawujący także pieczę nad kinem, postanowili jednogłośnie, że wstęp na seans będzie absolutnie darmowy i zapraszają wszystkich zainteresowanych.
Obostrzenia sanitarno-epidemiczne
Przypominamy, że od 15 grudnia 2021 r. w kinach obowiązuje limit 30% obłożenia widowni, bez udostępniania miejsc siedzących obok siebie, oraz zakaz spożywania napojów lub posiłków podczas seansu. Do limitu nie wlicza się osób zaszczepionych przeciwko COVID-19, pod warunkiem okazania przez te osoby unijnego certyfikatu, negatywnego wyniku testu lub zaświadczenia o powrocie do zdrowia. Gostyńskie kino na co dzień oferuje 200 miejsc siedzących, zatem 30% z tej liczby to 60 miejsc. Tyle osób może obecnie wejść na salę kinową na raz. Obostrzenia te będą obowiązywały do 31 stycznia 2022 rreklama
Jaki to film?
Film trwa 30 minut i nie ma tu sensacyjnych zwrotów akcji, pościgów, strzelaniny. Dobry film to taki, który dobrze opowiada historię zaklętą w pewnym czasie i miejscu. Opowiedzieć historię dobrze, to tak jak ją stworzyć na nowo i tchnąć w nią życie, aby zapadła odbiorcy głęboko w świadomość i nie przestawała zadawać pytań, które zmuszą nas ostatecznie do samodzielnego poszukiwania prawdy. Przyjdź i zobacz, jak historię portretów Wojtka Ejsmondta opowiedział Przemek Wawrzyniak przy wsparciu muzyki Grzegorza Jurgi. Warto na to poświęcić czwartkowy wieczór.
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.