Biesiada Karnawałowa w Gumienicach z serduszkami
Czas karnawału należy wykorzystać na dobrą zabawę. Jest o tym przekonana również grupa Jawor z Pogorzeli, która przygotowała II Biesiadę Karnawałową. Wydarzenie odbyło się w sali wiejskiej w Gumienicach. Imprezie przyświecało motto „Kto śpiewa, troski rozwiewa”, które spodobało się kilkunastu zaproszonym na imprezę zespołom, wykonującym utwory ludowe i biesiadne. Natomiast w repertuarze przedstawianym na scenie królowały piosenki o miłości. Każdy z uczestników otrzymał też serduszka, a okna sali ozdobiono kwiatami.
- Myślę, że będziemy śpiewać i dobrze się bawić. (...)Życzę wszystkim, aby się u nas dobrze czuli, i świetnie się bawili - powiedziała na powitanie licznych gości Maria Klamecka, kierowniczka zespołu Jawor.
Obecne na spotkaniu grupy śpiewacze przedstawiła Grażyna Jarus, która świetnie poradziła sobie z konferansjerką. Serca, które rozdawane były przy wejściu do sali, zostały ponumerowane, a zaproszeni goście przypinali je do bluzki, sukni czy koszuli.
- Każdy ma serduszko z numerem. Po zakończeniu występów, każdy dostanie zadanie odnalezienia swojego partnera, z którym będzie się bawił w specjalnie zapowiedzianym tańcu - zdradziła Władysława Jarońska, była kierowniczka zespołu Jawor.
Biesiada Karnawałowa w Gumienicach pełna biesiadnych i tanecznych przebojów
Druga edycja wydarzenia była bardziej rozbudowana od ubiegłorocznej. Każdy z 11 zespołów śpiewaczych, rozpoczynając od gospodarzy, przedstawiał prtzed publicznością po 3 utwory. Na biesiadzie można było usłyszeć covery znanych wokalistów ludowych, piosenki biesiadne, a nawet hity ze śląskich szlagierów. Grupa Jawor przedstawiła cover piosenki Teresy Werner, a także utwór „Przyjmij te czerwone róże”, który wykonuje Toby z Monachium. Dzięki nagłośnieniu oraz pracownikowi ośrodka kultury w Pogorzeli, oprawa akustyczna była świetna. Nogi same rwały sie do tańca i długo nie trzeba było czekać, żeby obecni na biesiadzie znaleźli się na parkiecie.Biesiadujący w Gumienicach goście, w tym burmistrz gminy Pogorzela, Daria Wyzuj, tańczyli wraz z artystami, biorącymi udział w rozśpiewanym przeglądzie. Każdy kawałek podłogi postanowiono wykorzystać na zabawę.
- Jako burmistrz jestem pierwszy raz na Biesiadzie Karnawałowej w Gumienicach, zorganizowanej przez zespół Jawor. Ale wcześniej byłam zapraszana na wydarzenie jako przewodnicząca rady i zawsze bardzo dobrze się w tym gronie czułam. Spodziewałam się tego, że dzisiaj zabawa będzie przednia - przyznała Daria Wyzuj. - Przy powitaniu życzyłam dobrego dnia, rozśpiewanego, ale wiedziałam, że będą też tańce. Tego rodzaju spotkania są bardzo miłe. Część zespołów miałam okazję już wcześniej poznać, tak że są to znajome twarze. Po raz pierwszy impreza odbywa się w formie bardzo rozbudowanej, ale to świadczy o tym, że wydarzenie wpisało się w kalendarz. Takie imprezy można organizować nie tylko w karnawale. Każda sposobność, żeby się spotkać, powinna być dobra - uzupełniła.
Podczas biesiady przygotowano przerwę obiadową. Z kolei na zakończenie wręczano dyplomy za uczestnictwo w przeglądzie, a także upominki ze słodyczami, kawą i gadżetami gminy Pogorzela. Zespół śpiewaczy Jawor przygotowywał się do występów od miesiąca.
- Działamy przy MGOK w Pogorzeli. Próby organizujemy w klubie, w ośrodku kultury, w każdy wtorek po południu. Z zaproszonymi dziś zespołami spotykamy się na biesiadach lub przeglądach piosenek ludowych, na które wyjeżdżamy, kiedy same je organizują - wyjaśniła Władysława Jarońska.
W organizacji imprezy pomogli pracownicy MGOK w Pogorzeli, członkinie KGW w Gumienicach oraz sponsorzy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.