Do niedawna ściany korytarza boreckiego ośrodka kultury były zwyczajne, jednokolorowe i nudne. Dziś zdobi je ciekawy projekt z kolorowym deszczem - marzeń lub pomysłów. Niesie on ze sobą pewne przesłanie.
- Chcieliśmy tą pracą uświadomić ludziom, jak często omijają ich „barwy”, żeby choć na chwilę przystanęli w tym zabieganym życiu i czerpali z niego radość - mówi Tymoteusz Plewiński, współautor projektu.
Malownicze dzieło stworzył wraz z Martą Ratajczak, a pomocą służył Jakub Gawroński. Przed kilkoma tygodniami dyrektor boreckiego ośrodka kultury Justyna Chojnacka, kiedy już była zdecydowana, że jednokolorowe i monotonne ściany będą zdobione, wyjaśniła młodym artystom, iż chciałaby, aby na korytarzu pojawiły się drzewa.
- Na początku powstało takie, z kolorową koroną, ale wyszło bardzo „ugrzecznione”, ponieważ wykonawcy pracy nie wiedzieli, na ile mogą sobie pozwolić. Kiedy dodałam im odwagi, powstawały kolejne fragmenty, a wtedy mój apetyt rósł w miarę jedzenia - przyznaje Justyna Chojnacka. - W dyskusji uzgodniliśmy, że Tymek Plewiński wraz ze znajomymi pokaże, jak jemu kojarzy się ośrodek kultury - dodaje.
Co wymalowano na ścianach korytarza MGOK w Borku? Co wzruszyło dyrektor ośrodka kultury? Czytaj w najnowszym numerze „Życia Gostynia”