Zakończyła się kolejna edycja festiwalu Gostyńskie Rockowania. Do udziału zgłosiło się blisko 50 zespołów polskiej sceny muzycznej, które tworzą utalentowani ludzie, z pasją i energetyczną rockową mocą. Z tak dużej grupy kreatywnych rockowych formacji, festiwalowe jury musiało wybrać 10 zespołów, które zakwalifikowały się do półfinału. Obrady były długie, merytoryczne i pełne emocji. O miejsce w finale walczyły:
AntyRefleks, Arlekin, Comepass, Free Road, Jolly Roger, Kaozm, Konstelacje, Neon Revolution Père-Lachaise i Trackstone.
- Co roku bardzo nas zaskakuje poziom występów, poziom tego, co prezentują kapele podczas gostyńskich rockowań. Zespołów zgłosiło się mnóstwo, ale jest też druga strona medalu - to pokazuje, jak kapele, grające bardzo dobrą muzykę rockową, okołorockową, metalową czy temu podobną mają duży problem z występami. Dla kapel nasz festiwal jest jednym z ważniejszych punktów w ciągu roku. Widzimy to po ilości i jakości zgłoszeń. Tak naprawdę mało mamy zespołów, o których można powiedzieć, że jest to garażowa kapela. Zgłaszają się do nas grupy, które występują w części supportowej, przed koncertami gwiazd lub na przykład na festiwalu Pol’and’Rock - powiedział Tomasz Barton, dyrektor GOK Hutnik.
Ostateczna muzyczna walka odbyła się 22 lutego w GOK Hutnik. Wówczas swoje rockowe umiejętności na scenie zaprezentowały trzy kapele, wyłonione w półfinałach: Trackstone, Free Road i Pére-Lachaise. Grają rock, jednak w róznym stylu.
Jury nie miało wątpliwości - w 2025 roku nie było słabych kapel. Przed ogłoszeniem wyników pochwaliło kunszt artystyczny i przygotowanie występujących kapel. Potwierdzili to muzycy.
- Już w półfinale można było odczuć, że poziom jest bardzo wysoki, duża była też konkurencja. Każdy zespół występujący zasługiwał na podium, mieliśmy może małą nadzieję na finał, ale i tak mile nas to zaskoczyło - mówili członkowie kapeli Free Road.
Jeden z instrumentalistów przyznał, że ma sentyment do Gostynia, do festiwalu, ponieważ 6 lat temu debiutował na scenie GOK Hutnik z zespołem, jako klawiszowiec.
- Dojechałem z samymi organami. Nie zabrałem ani statywu, ani krzesła. Dobrze, że kable chociaż spakowałem. Polecamy festival, ale też zagęszczone mleko w tubce z gostyńskiej mleczarni, które jest najlepsze na świecie - wspomina Cezary Dobaczewski. - Na pewno tutaj wrócimy, ponieważ dyrektor obiecał nam wejściówki do muzeum zabytkowych samochodów.
I właśnie kapela Free Road otrzymała nagrodę w postaci własnej marki piwa oraz zaproszenie na plenerowy festival rockowy w Chwałkowie pn. Bangarang. Natomiast Trackstone - rockowy zespół z Tarnowskich Gór otrzymał przepustkę na Krzywizna Festival, który w październiku odbędzie się w Gostyniu. Z kolei zaproszenie do udziału w 9 edycji rockowe wydarzenie Wieża Rocka w Żerkowie, koło Jarocina, otrzymała kapela występująca w półfinale - Anty Reflex.
Nagrodę główną w wysokości 5000 zł oraz dyplom zwycięzcy gwarantujący wieczną chwałę otrzymała formacja Père-Lachaise z Gniezna. Zespół powstał dwa lata temu, a tworzą go: wokalista Tim Curtis, gitarzyści Filip Głowski, Oliwier Czajkowski, basista Michał Stefański, perkusista Mikołaj Stopczyński oraz Jakub Grzechowiak - klawisze. Wystąpili w białych koszulach, jakby na przekór stylowi muzyki, który reprezentują.
- Można powiedzieć, że to zapożyczenie. Często nie zgadzamy się z tym, co systemowe i korporacyjne. Stwierdziliśmy, że eleganckie biało-czarne stroje, przerobione na własną modłę, to jest właśnie rodzaj manifestu, który chcemy pokazywać na scenie. Przyjechaliśmy zagrać koncert, fajną muzę, poznać ciekawych ludzi. Wszystko się udało. Szczerze mówiąc, po drodze na festival, zapomniałem, że jest to w ogóle konkurs. Niczego się nie spodziewaliśmy. Zaprosiliśmy słuchacza w pewną podróż, przeprowadzamy go przez każdy utwór, który stanowi naszą historię - mówili muzycy z Gniezna.
Trackstone to rockowy zespół z Tarnowskich Gór, założony w 2022 roku, który słynie z energetycznych i porywających show na żywo. Ich muzyka porusza się w obrębie rocka, bluesa i funku, łącząc drapieżny, a zarazem melodyjny wokal, grooviący i wyrazisty bas oraz potężne gitarowe riffy w jedną, zaskakującą całość
Tworzący formację Père-Lachaise z Gniezna marzą, by za 50 lat spocząć obok Oscara Wilda i Jima Morrisona. Muzycy klimatycznie połączyli rap z post-punkiem i zimną falą, ale ich brzmienie zdecydowanie wykracza poza klasyczne ramy gatunkowe. W swojej twórczości opowiadają o wyzwaniach pokolenia kryzysów – relacjach, klimacie, depresji – w sposób, który trafia prosto do serca odbiorcy.
Kapela Free Road przyjechała na gostyńskie rockowania ze Żnina. Gra alternatywnego rocka. Muzyka Free Road inspirowana jest australijską sceną muzyczną, ale każdy z członków wniósł do niej coś swojego, tworząc unikalne i niepowtarzalne brzmienie. Komponowanie i koncertowanie to ich pasja, a celem jest stać się prawdziwymi profesjonalistami. W 2023 roku zagrali ponad 40 koncertów, w tym jako support popularnego australijskiego zespołu The Terrys podczas ich trasy europejskiej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.