"Każdy, kto stąd wychodził, opowiadał, że atmosfera była cudowna"
Zanim nóż zagłębił się w tradycyjny tort z logiem Szlachetnej Paczki, którego skosztowanie przez wolontariuszy symbolicznie kończy każdą edycję akcji w powiecie gostyńskim, odbyło się jeszcze podsumowanie Weekendu Cudów.
- Baliśmy się, że w tym roku paczki będą mniej wartościowe ze względu na rosnące koszty wszystkiego, ale niepotrzebnie. Bo darczyńcy ponownie pokazali ogrom serca, jaki w nich drzemie, co było widać właśnie po tych wszystkich darach. Okazało się, że bardzo rozsądnie podeszli do wyboru rodzin, a często paczki zawierały nie tylko oczywiście bardzo potrzebne produkty kupowane w marketach, ale również to "coś" indywidualnego włożonego w ich przygotowanie - informowała A. Majchrzak.
Lwia część darczyńców pochodziła z naszego regionu, powiatów ościennych, ale także na przykład z Poznania. Natomiast rekordowa odległość, jaką przejechał darczyńca, aby dowieźć dary to 350 kilometrów w jedną stronę, gdyż musiał do magazynu w Zespole Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Gostyniu dotrzeć aż z Warszawy.
- Każdy, kto stąd wychodził opowiadał, że atmosfera była cudowna. Kawa, herbata, przepyszne domowe placki, ale przede wszystkim wasze przyjęcie: 19 wyjątkowych osób tworzących to cudo, które się u nas zadziało - powiedziała koordynatorka regionalna.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD ZDJĘCIEM - KLIKNIJ, żeby OBEJRZEĆ FOTORELACJĘ
Podsumowanie Szlachetnej Paczki - wolontariusze, darczyńcy, strażacy i Zuzia
W 23. edycji ogólnokrajowej Szlachetnej Paczki w powiecie gostyńskim pomoc otrzymały 43 rodziny, gdzie:
- 19 - wolontariuszy spotykało się z rodzinami
- 49 - osób średnio uczestniczyło w przygotowywaniu darów dla jednej rodziny
- 2100 - to łączna liczba wszystkich darczyńców
- 3656 - złotych kosztowało zrobienie jednej paczki
- 157 250 - złotych w sumie wydali darczyńcy na przygotowanie paczek dla wszystkich rodzin.
Jest jeszcze jedna cyfra warta podkreślenia: 1,5 miesiąca - to wiek najmłodszej tegorocznej wolontariuszki Zuzi Gubańskiej, która razem z mamą Karoliną i tatą Mikołajem cały Weekend Cudów spędziła na magazynie, dodając otuchy swoim momentami śmiertelnie zmęczonym starszym koleżankom i kolegom, w tym pomagającym od wielu lat "przy paczce" druhom i druhnom z OSP Krobia i OSP Dzięczyna.
Szlachetna Paczka w Gostyniu - szefowe z anielską cierpliwością
- Jednak nie byłoby nas tutaj wszystkich, gdyby nie nasza liderka i nasza „ka-erka” [koordynatorka regionalna - przyp. red]. Jesteście takimi naszymi aniołami, i to wcale nie dlatego, że pomagacie, jesteście na każde wezwanie i jak jest jakiś problem, to wiadomo, że możemy do was zawsze zadzwonić i w mig go rozwiążecie, ale z zupełnie innego powodu. Dziękujemy, że macie do nas anielską cierpliwość, a że jesteśmy w większości już za starzy, żeby się zmienić, więc musicie ją w sobie dalej pielęgnować - rzucili na zakończenie Weekendu Cudów, do swoich szefowych wolontariusze Szlachetnej Paczki w powiecie gostyńskim.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.