Nowe boisko przy szkole w Bodzewie. Po 15 latach znów mają się z czego cieszyć
Jak przyznał dyrektor Szkoły Podstawowej z oddziałami integracyjnymi imienia Powstańców Wielkopolskich w Bodzewie, to właśnie w trakcie niedzielnego festynu rodzinnego miał odbyć się pierwszy mecz na boisku wielofunkcyjnym.
- Jest mi smutno, bo miałem na dzisiaj inne plany - chcieliśmy oddać kompletny obiekt sportowy. Niestety za pogodę, która nas w tym roku pokonała, nikt nie może. Ale nie poddajemy się, wszystko jest już prawie gotowe. Jeszcze tylko brakuje linii i ogrodzenia, więc co się odwlecze, to nie uciecze - powiedział Zbigniew Jakubowski.
Następnie krótko opowiedział, jak w ogóle doszło do tego, że bodzewska społeczność szkolna może cieszyć się nowym elementem infrastruktury sportowej?
- Piętnaście lat temu nasz organ prowadzący: gmina Piaski wybudował nam piękną halę sportową - to był szczyt naszych marzeń. Pomyślałem sobie wtedy, że jeśli dostaliśmy halę, to jesteśmy w pełni wyposażeni i więcej nic już nie chcemy. Aż tu dwa lata temu dostaję telefon od władz naszej gminy z pytaniem: "Czy chcesz boisko sportowe?" Spytałem, jakie boisko sportowe? A chodziło o taki obiekt, jaki dzisiaj właśnie otwieramy: boisko wielofunkcyjne ze sztuczną nawierzchnią, z bieżnią i skocznią w dal. Olbrzymia inwestycja, której nasza szkoła nigdy nie byłaby w stanie sama sfinansować. Nie wierzyłem, ale jak widać marzenia się spełniają i nasze właśnie się spełniło. I teraz tak sobie myślę, skoro mamy halę, mamy boisko, o co dalej moglibyśmy zabiegać? - żartował zarządzający bodzewską podstawówką.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD MATERIAŁEM FILMOWYM
Czas na termomodernizację
Również wójt gminy Piaski oświadczył, że "długo wyczekiwane" boisko wielofunkcyjne w Bodzewie "nawet nie było w sferze marzeń w poprzednich latach", za to teraz "możemy cieszyć się świetną bazą sportową w szkole". Jak się okazuje, ostatnio piaskowskie władze wykonały... kolejny telefon do dyrektora.
- Tym razem z pytaniem: czy chcecie w Bodzewie termomodernizację szkoły? Dyrektor oczywiście odpowiedział, że tak. Więc pieniądze zostały zabezpieczone w pierwszej części na audyt energetyczny, na program funkcjonalno-użytkowy oraz inne formalności potrzebne do termomodernizacji. Mamy podpisaną umowę z firmą, która te dokumenty przygotuje i kiedy zostaną skompletowane, będziemy starali się, żeby szkoła w Bodzewie dostała środki zewnętrzne na termomodernizację - tłumaczył Dariusz Naskręt.
Zbiórki, loteria i boiskowe rozgrywki
Oczywiście otwarcie boiska nie było jedyną atrakcją na festynie rodzinnym. Na uczestników czekała m.in. strefa gastronomiczna: od kiełbasy i chleba ze smalcem i ogórkiem po kawę, ciasto oraz gofry. Ponadto malowanie na drewnie, plecenie warkoczy oraz przygotowywanie tatuaży.Dużym zainteresowaniem cieszyła się prezentacja Grupy Rekonstrukcyjnej „Żarno” działającej przy Ośrodku Kultury, Sportu i Aktywności Lokalnej w Miejskiej Górce.
Z kolei nieprzerwany strumień dzieci krążył wokół stoiska z maskotkami Biblioteki i Centrum Kultury, Rekreacji imienia Jana z Domachowa Bzdęgi w Krobi, gdzie trwała zbiórka charytatywna na zakup protezy dla Bartka Rokickiego z Krobi. O pomoc finansową apelowano także dla szkoły w Głuchołazach zniszczonej przez powódź.
Do tego były jeszcze dmuchańce, przejażdżka na motocyklach żużlowych, pokaz instruktorów ze Strzelnicy Gostyń oraz strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Bodzewie m.in. z zakresu pierwszej pomocy.
Festyn rodzinny nie mógł się obyć bez loterii fantowej z prawie 350 nagrodami oraz meczów piłkarskich pomiędzy rodzicami a reprezentacją szkoły czy uczniów z ojcami.
KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ FOTOREPORTAŻ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.