reklama
reklama

Dzień z ks. Olejniczakiem w Szkole Podstawowej nr 5 w Gostyniu. Niestandardowa biografia społecznika oczami dzieci i nauczycieli

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Agata Fajczyk

Dzień z ks. Olejniczakiem w Szkole Podstawowej nr 5 w Gostyniu. Niestandardowa biografia społecznika oczami dzieci i nauczycieli - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
168
zdjęć

foto Agata Fajczyk

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Kultura „Nikt tak nie ożywia i nie uszlachetnia duszy, jak ustawiczna troska o szczęście innych, jak ustawiczna troska o szczęście innych” – tymi słowami w życiu kierował się ks. Franciszek Olejniczak, którego imię nosi Szkoła Podstawowa nr 5 w Gostyniu. Wypowiedziane wspólnie i głośno, w trakcie przedstawienia, jakie przygotowano z okazji Dnia Patrona, stały się przesłaniem uczniów kierowanym do pozostałych ludzi.
reklama

Dzień Patrona w Szkole Podstawowej nr 5 w Gostyniu

Najmłodszą placówką szkolną, którą zarządza samorząd gostyńskiej gminy, jest Szkoła Podstawowa nr 5 w Gostyniu. Społeczność szkolna 30 kwietnia, obchodziła Dzień Patrona. Dyrektorka szkoły, Beata Kopaszewska przypomniała w skrócie historię „piątki”, w której pierwsi uczniowie rozpoczęli naukę 1 września 1993 roku. Uczęszczały do niej dzieci z osiedla Pożegowo oraz ulic Poznańskiej, Starogostyńskiej i Granicznej. Uroczyste otwarcie szkoły odbyło się 23 września 1993 r.

- 28 maja 1999 roku Rada Miejska w Gostyniu podjęła uchwałę o nadaniu szkole podstawowej nr 5 imienia ks. Franciszka Olejniczaka, a 5 lat później – 14 maja 2004 roku - nastąpiło uroczyste wręczenie sztandaru – przypomniała Beata Kopaszewska.

Gościom, zaproszonym na uroczystość z okazji Dnia Patrona przypomniała, czym gostynianin, ks. Franciszek Olejniczak zasłużył sobie, by zostać patronem szkoły. Przede wszystkim był wielkim społecznikiem, który od najmłodszych lat angażował się w życie lokalnej społeczności. Dyrektorka placówki podkreśliła, że życie kapłana nie było usłane różami, ponieważ w czasach, kiedy się urodził i dorastał na terenie Polski prowadzono działania wojenne. 

- Była to I i II wojna światowa. Nieprzyjaciel jednak nie złamał w nim ducha walki o dobro swoje i społeczności lokalnej. W 1922 roku został dyrektorem gimnazjum w Gostyniu, którego powstania był inicjatorem. Dzisiaj to budynek gostyńskiego liceum, na którego froncie widnieje napis „Bogu i ojczyźnie odrodzonej”. Mimo przeszkód, które ks. Olejniczak napotkał na swojej drodze, nie poddawał się. Utrata wzroku nie zatrzymała go w działalności na rzecz gostyńskiego społeczeństwa. Wręcz przeciwnie – mobilizowała do jeszcze większego poświęcenia się dla dobra innych – powiedziała dyrektorka Beata Kopaszewska. 

Słowa ks. Franciszka Olejniczaka mottem gostyńskiej "piątki"

Zwracając się do gości, podkreśliła, że dla społeczności gostyńskiej „piątki” niezwykle ważne są słowa ks. Franciszka Olejniczaka:

„Nikt tak nie ożywia i nie uszlachetnia duszy, jak ustawiczna troska o szczęście innych, jak ustawiczna troska o szczęście innych” 

Motto ciągle jest powtarzane, by na zawsze zostało zapamiętane przez społeczność szkolną. Beata Kopaszewska wymieniła nazwiska wielu nieobecnych już wśród nas osób, związanych z gostyńską „piątką”, które swoim aktywnym działaniem, postępowaniem i pracą w placówce pokazywały, że troska o innych jest niezwykle ważną częścią ich życia.

- Myślę, że gdzieś czuwają nad naszą „piątką” i nieustannie wspierają nas w działaniach. Mogę śmiało powiedzieć, że nadal będziemy dbać o wysoki poziom edukacji w naszej szkole, nie zapominając o drugim człowieku, ponieważ wiemy, że to co robimy teraz, zaowocuje w przyszłości - deklarowała dyrektorka szkoły. 

Zastępca burmistrza Gostynia Grzegorz Skorupski potwierdził słowa dyrektorki. Zapewnił, że najmłodsza w gminie szkolna placówka, dba o tradycje. Od początku istnienia rozwijała i przekazywała uczniom tak ważne elementy, jak przywiązanie do tradycji, do sztandaru, do patrona, z którego też należy brać przykład.

- W czasach, kiedy nasz świat przesycony jest telefonami komórkowymi, smartfonami, sztuczną inteligencją, kiedy brakuje bezpośrednich kontaktów, rozmów, relacji między ludźmi, najważniejsze jest to, by pamiętać, że obok nas stoi drugi człowiek, który może potrzebować pomocy – zwrócił uwagę wiceburmistrz gostyńskiej gminy, zanim złożył gratulacje i wręczył kwaty na ręce dyrektorki.

 

Wierszowane przedstawienie o życiu ks. Franciszka Olejniczaka

Goście zaproszeni na uroczystość z okazji Dnia Patrona obejrzeli przedstawienie o ks. Olejniczaku. I chociaż dyrektorka, która jednocześnie jest polonistką, przyznała, że trudno jest napisać cokolwiek o patronie szkoły nr 5., spektakl wcale nie był nudny. Wręcz przeciwnie - nietypowy.

Osoby przygotowujące obchody postanowiły biografię duchownego i społecznika przedstawić w innej formie niż dotychczas. Ewa Kuśnierek, prowadząca chór „Zaczarowana Melodia”, wpadła na pomysł, żeby przybliżyć życiorys szkolnego patrona - od narodzin, przez edukację, po działalność jako kapłana na rzecz bliźniego i dla dobra Ojczyzny - w formie wierszowanej.

Scenariusz wyszedł spod pióra kilku osób: Ewy Kuśnierek, Magdaleny Woźniakowskiej oraz Beaty Kopaszewskiej. W przygotowanie scenografii zaangażowała się Katarzyna Tyrzyk (w przygotowaniu dekoracji pomogły elementy wystroju kościoła w Strzelcach Wielkich). Nagłośnieniem zajął się Tomasz Organiszczak wspierający szkołę w tego rodzaju uroczystościach.  Uczniowie włożyli mundurki, które miały symbolizować przełom XIX i XX w., w którym żył oraz działał ks. Olejniczak. 

- Swoją utratę wzroku z pokorą akceptował, całe swoje życie Bogu i bliźniemu ofiarował. Choroba przed działaniem księdza Franciszka nie zatrzymała, a wręcz przeciwnie, do pomocy i młodym i starszym, go mobilizowała - przekazywała szkolan młodzież. 

Uczniowie kl. II c, którzy przygotowywali się pod okiem Justyny Tomczak oraz Anny Dominiak, pokazali rytmiczne, pełne energii show, w kolorowych strojach, do piosenki Ireny Santor „Ach, jak przyjemnie kołysać się wśród fal”. Nie była to jedyna piosenka, jaką można było usłyszeć w szkole nr 5. Chórzyści wykonali "Barkę", a także utwór "Wieża Babel"

Ten punkt na ziemi wyznaczyli razem
Było ich tylu, że nie zliczył chyba nikt
Niech stanie wieża - piramida marzeń
Pomyślał ktoś, a potem ciszę przeciął krzyk...

Wybudujemy wieżę
Wierzę, wierzę, wierzę...

Z kolei młodzież klas szóstych w parach zatańczyła dla gości poloneza, którego – w ramach realizacji międzynarodowego projektu - zaprezentowali również podczas ostatniego pobytu w niemieckiej Turyngii, w Nordhausen.

Artystyczna część Dnia Patrona bardzo podobała się proboszczowi parafii pw. bł. E. Bojanowskiego, której kościół znajduje się na os. Pożegowo.

- Piękne przedstawienie, wnoszące wiele do życia. Jestem dumny, że kończyłem szkołę, której motto brzmi „Bogu i ojczyźnie odrodzonej", czyli nasze gostyńskie liceum, które założył ks. Franciszek Olejniczak. W tym roku będzie 100 rocznica. Zatem gratulacje dla uczniów i dla tych którzy przygotowali dzisiejsze przedstawienie, które z ciekawością obejrzałem - komentował ks. dr Franciszek Sikora.   

 

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama