Jak karnawał to czas zabawy i tak było w minioną sobotę, 22 lutego 2025 roku, w Gumienicach. Tym razem panie zrzeszone w KGW Gumienice świętowały zbliżający się Dzień Kobiet.
- W uroczystości wzięło udział około 100 osób, oprócz naszych członkiń zawitały do nas panie - przedstawicielki kół gospodyń z całej gminy Pogorzela oraz zaproszeni goście w osobach: Daria Wyzuj - burmistrz Pogorzeli, Barbara Owsianowska - dyrektor oddziału BS w Pogorzeli, Łukasz Żelazny - sołtys i jednocześnie radny, a także Rafał Jarus - przedstawiciel rady sołeckiej oraz Adam Miernicki - prezes OSP w Gumienicach - wymienia Nina Pawlicka, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Gumienicach.
W pięknie udekorowanej sali gości przywitała przewodnicząca KGW Nina Pawlicka wraz z zarządem, składając wszystkim najlepsze życzenia, dobrego zdrowia i wspaniałej zabawy. Również burmistrz Pogorzeli skierowała do bawiących się na Dniu Kobiet wiele ciepłych słów i szczerych życzeń, z racji nadchodzącego święta. Życzyła też udanej zabawy do białego rana.
Przedstawiciele męskiej części społeczności Gumienic, czyli delegacja złożona z sołtysa, prezesa OSP oraz przedstawiciela rady miejskiej trafiają na tego rodzaju imprezę jako zaproszeni goście. Koniecznie z prezentami. Tym razem panowie obdarowali kobiety symbolicznym pachnącym goździkiem, okolicznościowym lizakiem i brzozowym emblematem z życzeniami. Burmistrz Pogorzeli przywiozła z kolei szampany.
Bez toastu zabawa nie mogłaby się rozpocząć. DJ Mati zaprosił gości na symboliczną lampkę szampana, zabrzmiało też głośne "Sto lat".
Organizatorzy przygotowali dla kobiet miłe niespodzianki.
DJ Mati zapewnił oprawę muzyczną. Pomysł okazał się trafiony, gdyż kiedy tylko zabrzmiały dźwięki pierwszych tanecznych utworów, parkiet błyskawicznie się zapełnił. Panie w odświętnych strojach pokazały, że potrafią doskonale i z energią się bawić. Nie schodziły z niego do białego rana.
Przygotowano też fotobudkę 360, natomiast sołtys Łukasz Żelazny postarał się, by w sali kobiety zabawiał Miś Pedro. Atrakcje te cieszyły się dużym powodzeniem. Niespodzianki, pyszne jedzonko i słodkości oraz doskonała muzyka zapewniły gościom niespotykaną zabawę.
- Muszę przyznać, że impreza nam się udała. Uczestniczki były zadowolone, przyznawały, że nie mogą doczekać się świętowania Dnia Kobiet za rok. A to oznacza, że kobiety potrafią doskonale się zorganizować, przygotować zabawę i szaleć w swoim gronie - podsumowuje Nina Pawlicka.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.