"Lucciola", "Kocham Cię kochanie moje", "Cykady na cykadach", "Po prostu bądź" czy "Boskie Buenos" - to tylko niektóre z utworów stworzonych przez Korę Jackowską i jej kolegów z Maanam, które dzięki Adze Bieńkowskiej - nieustępującej scenicznym temperamentem nieżyjącej wokalistce "pierwszego" zespołu - i jej kolegom mogli usłyszeć zgromadzeni na ponieckim stadionie sportowym.
Maanam Tribute Band i Bajm w Poniecu. I niezwykłe wydarzenie
Wyjątkowy moment podczas koncertu przeżyli Wiesław i Przemysław Kaczmarkowie - ojciec i syn, którzy podczas ostatniego 32. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wylicytowali możliwość zrobienia sobie zdjęcia ze wszystkimi artystami występującymi na ponieckiej scenie.
- Wszystkie pieniądze i jeszcze od kolegi pożyczaliśmy - mówią dwaj panowie z Miechcina, zapytani, ile kosztowała ich przyjemność znalezienia się na scenie podczas Dni Ponieca razem muzykami, choćby przez kilkanaście sekund.
Jak się okazje, ojciec i syn sami grają na okolicznych imprezach integracyjnych i okolicznościowych jako Dj-owie MatrixXx.
- Jestem przeszczęśliwy, że udało nam się zrobić zdjęcie z exMaanam - dodali Wiesław i Przemysław Kaczmarkowie.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD MATERIAŁEM FILMOWYM
Beata śpiewała w Poniecu do północy
Spełniło się także drugie z marzeń obu panów, aby tego wieczoru mogli zrobić sobie "selfi" z Beatą Kozidrak.Mieszkańcy Miechcina wręczyli artystce bukiet złożony z 42 róż ponieważ tyle lat minęło od roku 1982, kiedy w Telewizji Polskiej po raz pierwszy nadano listę przebojów, w której Bajm ulokował się na pierwszym miejscu z piosenką ,,Co mi panie dasz,,.
- Pamiętam że nagrywałem całą listę przebojów na naszym szpulowym, czterościeżkowym magnetofonie. Lata mijały a marzenia rosły. No i doczekaliśmy się, mamy świetne zdjęcia - zdradzają.
Podobnie, jak reszta publiczności Wiesław i Przemysław Kaczmarkowie dostali bardzo żywiołowy koncert w wykonaniu wokalistki Bajm, który trwał aż do północy.
- Poniec (...) przyjechaliśmy zagrać dla was nasze największe przeboje - ogłosiła B. Kozidrak.
I jak zapowiedziała, tak zrobiła.
Między innymi utworów: „Co mi Panie dasz”, „Myśli i słowa”, „Szklanka wody”, „Piechotą do lata”, „Józek, nie daruję ci tej nocy”, „Różowa kula”, „Nie ma wody na pustyni”, „Małpa i ja”, „Płynie w nas gorąca krew”, „Dwa serca, dwa smutki”, „Jezioro szczęścia”, „Ta sama chwila”, „Dziesięć przykazań”, „Lola, Lola” i oczywiście „Biała armia” nie zabrakło na finałowym koncercie tegorocznych XVIII Dni Ziemi Ponieckiej.
Jak wam się podobało na koncercie? Czekamy na wrażenia.
KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ FOTOREPORTAŻ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.