reklama
reklama

"Grocze z gostyńskiego" - pod taką nazwą ma powstać "baza danych" ludowych muzyków

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

"Grocze z gostyńskiego" - pod taką nazwą ma powstać "baza danych" ludowych muzyków - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
22
zdjęć

Udostępnij na:
Facebook
Kultura Informacji o muzykach ludowych - niegdyś ważnym filarze każdej wiejskiej społeczności - poszukuje grupa miłośników tradycji i folkloru ludowego skupiona wokół Biskupiańskiego Zespołu Folklorystycznego z Domachowa i Okolic. - Do dziś żywa pozostaje pamięć o zaledwie kilku wiejskich muzykantach z dawnych lat, cała rzesza zaś pozostaje anonimowa, niemal zapomniana. Chcemy to zmienić - mówi o inicjatywie nazwanej "Grocze z gostyńskiego" Krzysztof Polowczyk, kierownik zespołu.
reklama

Świat muzyki ludowej nie kończy się na Biskupiznie

Może wśród twoich przodków ktoś grał na skrzypcach lub harmonii? Może po sąsiedzku dawniej mieszkał dudziarz? Opowiedz o nim - nawet, jeśli nie masz wyczerpujących informacji, to podaj chociaż nazwisko.

Na pomysł stworzenia "bazy danych" zapomnianych muzyków ludowych z całego powiatu gostyńskiego miłośnicy tradycji i folkloru wpadli podczas przeglądania materiałów archiwalnych dotyczących m.in. wydarzeń i imprez biskupiańskich.

- Nie chcemy ograniczać się tylko do naszego mikroregionu. Fajnie, gdyby udało się uświadomić i później spopularyzować przekaz, że muzyka ludowa w powiecie, to nie jest tylko Biskupizna i na dudach można grać też w Kosowie czy w Poniecu. Że poza muzykami w rodzaju Józefa Kabały, Stanisława Skrzypalika, Antonich: Maleszki i Bzdęgi, byli też trochę już zapomniani Szczepan Sadowski z Gogolewa czy Feliks Chudy ze Skoraszewic - tłumaczy Krzysztof Polowczyk.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD GRAFIKA - KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby OBEJRZEĆ

Przywrócić pamięć o ludowych muzykantach

Członkowie Biskupiańskiego Zespołu Folklorystycznego z Domachowa i Okolic liczą na to, że historycznych materiałów: wywiadów i zdjęć, uda się zebrać na tyle dużo, że w przyszłości będzie można umieścić je w Internecie czy może nawet zainteresować jakieś wydawnictwo. Ale przede wszystkim, przywrócić ludowych muzykantów "do życia".

- Może są rodziny, które chciałyby podzielić się z szerszym gronem wiedzą, że ktoś z ich przodków grał na ludowym instrumencie. Czy osoby, które wiedzą coś na temat lokalnych muzyków ludowych. Myślę, że warto się nad tym tematem pochylić - dodaje miłośnik tradycji i folkloru.

 Pomysłodawcy "Groczy z gostyńskiego" zapraszają do kontaktu poprzez ankietę, którą można wypełnić - TUTAJ. 

 

 

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama