reklama

30-lecie Dziecięco-Młodzieżowej Orkiestry Dętej w Krobi. Na scenie zagrały całe rodziny

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

30-lecie Dziecięco-Młodzieżowej Orkiestry Dętej w Krobi. Na scenie zagrały całe rodziny - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
52
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
KulturaOkoło 60 muzyków pojawiło się na scenie Gminnego Centrum Kultury i Rekreacji imienia Jana z Domachowa Bzdęgi podczas jubileuszu 30-lecia funkcjonowania Dziecięco-Młodzieżowej Orkiestry Dętej w Krobi w niedzielę, 26 maja 2024 roku. Bogata historia krobskiej kapeli nieodłącznie wiąże się z Mariuszem i Justyną Pikulskimi, którzy od ćwierćwiecza prowadzą orkiestrę. - Nie było jeszcze takiego jubileuszu, jak ten gdzie praktycznie grały dwa pokolenia. Dwa dobre pokolenia, rodzice i dzieci - mówił M. Pikulski do swoich wychowanków.
reklama

"Siedliśmy na wąskiej scenie, a było nas sporo, zaczęliśmy grać i tak gramy do dzisiaj"

We wrześniu 1993 roku rozpoczęto zapisy do orkiestry powstającej przy ówczesnym domu kultury. Instrumenty pozyskano ze zlikwidowanej w tamtym czasie orkiestry działającej przy PGR Pudliszki. Kapelmistrzem został wówczas Piotr Budzianowski, który prowadził orkiestrę do kwietnia 1999 roku. 

W maju 1994 roku orkiestra dała swój pierwszy koncert z okazji Dni Krobi. Wykonała wtedy cztery utwory i to na pamiątkę tego wydarzenia obchodzone są kolejne jubileusze. Po roku od chwili zawiązania się orkiestry pojawił się pomysł, aby wybrać spośród rodziców grupę osób, które pomagałyby w sprawach organizacyjnych, pozyskiwaniu funduszy oraz byłyby łącznikiem na linii ośrodek kultury - kapelmistrz - rodzice. I tak 19 stycznia 1995 roku wybrano pierwszą radę rodziców.

reklama

Od tego czasu zespół uświetniał swoimi występami uroczystości państwowe i religijne oraz koncertuje w kraju i poza jego granicami. W 1999 roku obowiązki dyrygenta i kierownika artystycznego przejął Mariusz Pikulski, który pełni je do dziś.

- Historia była taka, że Andrzej Szpruta jako przewodniczący rady rodziców przyjechał do szkoły muzycznej w Gostyniu przed piątym jubileuszem i poprosił, żebym poprowadził koncert, bo jakaś awaria i były kapelmistrz już nie mógł poprowadzić tego koncertu. Powiedziałem dobrze, że spróbuję pomóc i do czerwca zostanę. A zostałem już 25 lat. Cała rada rodziców bała się ogromnie, bo orkiestra postawiła warunek, że nie przyjdą na próbę i co się wydarzy? No przywiozłem dwa utwory "Guantanamera" i  "Tequila". Siedliśmy na wąskiej scenie, a było nas sporo, zaczęliśmy grać i tak gramy do dzisiaj - mówił Mariusz Pikulski.  

reklama

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD ZDJĘCIEM - KLIKNIJ GRAFIKĘ, żeby PRZECZYTAĆ

reklama

Trudno wyobrazić sobie lepszy moment, żeby rodzice pograli z dziećmi

Orkiestra przez 30 lat działalności zagrała kilkaset koncertów. Wielu wychowanków zespołu to uczniowie i absolwenci szkół i akademii muzycznych, laureaci różnego rodzaju konkursów dla młodych instrumentalistów oraz kontynuujący karierę zawodową muzycy. Orkiestra działa przy Gminnym Centrum Kultury i Rekreacji im. Jana z Domachowa Bzdęgi w Krobi.

- Przeleciało te 30 lat. W ubiegłym roku po pandemii ruszyło zainteresowanie muzyką, zwłaszcza tych najmłodszych. Do orkiestry trafiły dzieci pierwszych członków zespołu. Kiedy oni przyprowadzali swoje pociechy na pierwsze próby, w oczekiwaniu na ich zakończenie moja małżonka zadała pytanie: "Dlaczego wy tak te ściany podpieracie? Przecież można by w tym czasie chwycić instrument i wspólnie pograć". Tak też się stało i na dzisiejszy koncert udało się zmobilizować spore grono z pierwszego i drugiego składu orkiestry - tłumaczył kapelmistrz krobskiej orkiestry dętej. 

Repertuar zespołu stanowią marsze, pieśni, utwory liturgiczne i patriotyczne, transkrypcje muzyki klasycznej oraz szeroko pojmowana muzyka rozrywkowa od przebojów muzyki pop po standardy jazzowe. Swoją pierwszą płytę orkiestra nagrała w 2000 roku. 

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD MATERIAŁEM FILMOWYM

Trzeba lat, żeby wspólnie muzykować

- Dotychczas odnotowaliśmy największy sukces, kiedy Polska wstępowała do Unii Europejskiej w 2004 roku i pojechaliśmy do Czech jako jedyna polska orkiestra, a było ich tam dwadzieścia siedem. Tam grało 48 osób, dzisiaj na scenie będzie 56 albo jeszcze więcej, bo są pewne niespodzianki - podawał Mariusz Pikulski. 

Niedzielny koncert jubileuszowy był dla wszystkich, byłych i obecnych członków Dziecięco-Młodzieżowej Orkiestry Dętej w Krobi wielkim wydarzeniem. Jednak w szczególności dla 25 młodych muzyków, dla których był to sceniczny debiut.

- Przygotowywali się do tego wydarzenia bardzo długo, bo nauka gry na instrumencie trwa 2-3 lata zanim usiądziemy i zaczniemy wspólnie muzykować. Zanim to zabrzmi, zanim będzie stroić, będziemy mogli w takiej formie zaprezentować się publiczności. Jest to długa, długa droga - podsumował kapelmistrz M. Pikulski.

Debiutanci zagrali utwór z repertuaru Joe Zawinuli, austriackiego pianisty jazzowego oraz "Mama Mia" zespołu ABBA.

KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ FOTOREPORTAŻ

 

 

 

 

 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama