Komitet Zuzia kontra SMA cały czas prowadzi zbiórkę biżuterii, której sprzedaż zasili konto chorej dziewczynki

- Ostatnio ogłosiliśmy, że jedną z form pomocy dla naszej Zuzi jest możliwość dostarczenia na przykład zerwanych złotych i srebrnych łańcuszków czy też pojedynczych kolczyków. Później to wszystko sprzedamy i wpłacimy na konto Zuzi. Ale przekazanie takiej pamiątki rodzinnej zaskoczyło nas wszystkich. Pan Kuba chce pozostać anonimowy - nawet przekazanie obrączek i liściku odbyło się nie bezpośrednio - ponieważ przekazał to przez osoby trzecie, które zawiozły to do dziadków Zuzi - zdradza Aldona Majchrzak z komitetu społecznego Zuzia kontra SMA. 

Tajemniczy pan Kuba dołączył do swojej darowizny informację, w której ujawnił, jakie znaczenie mają dla niego ofiarowane przedmioty oraz co skłoniło go do przekazania ich na zbiórkę charytatywną.

- "Te dwie obrączki to najcenniejsza pamiątka po moich rodzicach, mam nadzieję, że się dobrze przysłużą i w jakimś stopniu pomogą przybliżyć Zuzię do terapii genowej. Z całego serca życzę zdrówka dla Zuzi. Od Kuby" - czytamy w ręcznie napisanym liściku. 

Zuzi Suleckiej można cały czas pomóc m.in. wpłacając pieniądze bezpośrednio na konto na portalu siepomaga.pl - TUTAJ lub uczestnicząc w licytacjach na profilu facebookowym Zuzia kontra SMA.

Na koncie Zuzi znajduje się obecnie niespełna 1,5 mln złotych, co oznacza, że od wymarzonego celu, jaki jest zakup najdroższego leku świata o nazwie zolgesma i zaaplikowanie go małej mieszkannce Smogorzewa Zuzię dzieli jeszcze prawie 8 mln złotych. A dziewczynka od paru dni czuje się gorzej. 

- Gorączkuje, kaszle..... a mi pęka serca, bo wiem, że każda taka infekcja może oznaczać ogromne spustoszenie w jej organizmie... Oznacza to również, że przez najbliższe dni nie będzie rehabilitowana. Proszę pomóżcie nam. Trzymajcie kciuki, aby to paskudztwo opuściło naszą Zuzię... ja się naprawdę o nią boję. Modlę się, abyśmy z Zuzią - nie straciły siły do walki - apeluje pani Lidia, mama Zuzi.

Źródło: profil facebookowy Zuzia kontra SMA