- Informuję, że otrzymałem zgodę z Urzędu Ochrony Zabytków na prace przy głównym ołtarzu naszego kościoła. Jest to ważne w staraniu o dotacje na renowację i konserwację - taki komunikat usłyszeli wierni z parafii pw. św. Marcina w Starym Gostyniu. Proboszcz przekazywał tę nowinę podczas ogłoszeń parafialnych na mszy św. w ubiegłą niedzielę (23.08). - To barokowy, drewniany zabytek, w głównej części świątyni, najwyższej klasy. Teraz pilnie potrzebuje pomocy konserwatorskiej - wyjaśnia dzisiaj ks. Mirosław Nowak, proboszcz parafii pw. św. Marcina.
W starogostyńskiej parafii przyszedł czas na renowację ołtarza głównego, który pochodzi z 1706 r. Proces degradacji poszczególnych elementów, które wchodzą w skład zabytku jest bardzo intensywny. Struktura ołtarza głównego jest nadwątlona przez drewnojady, a główne zagrożenie - jak przy wszystkich wieloletnich drewnianych zabytkach - stanowią przede wszystkim korniki.
- Jak daleko jest posunięty proces degradacji mogliśmy zobaczyć rok temu - kiedy wyjmowany był do renowacji obraz Matki Boskiej Starogostyńskiej. Widać też niektóre zniszczenia gołym okiem - są ślady po żerowaniu owadów - wyjaśnia ks. Mirosław Nowak. - Swego czasu został przemalowany, jest silnie zabrudzony, pociemniały. Widoczne są spękania drewna - dodaje proboszcz, korzystając z ekspertyzy specjalistów.
Poza tym stwierdzono, że „liczne wtórne ingerencje przeprowadzone technikami odmiennymi od pierwotnych przyczyniły się do zafałszowania estetyki dzieła”. Dzięki pracom fachowców od konserwacji i restauracji zabytków, miałby zostać zatrzymany proces niszczenia ołtarza głównego. Odnawianie będzie również skierowane na zachowanie „oryginalnej substancji” zabytku, a także o przywrócenie jego „oryginalnego wyrazu artystyczno-estetycznego”. Najprawdopodobniej z elementów składowych ołtarza znikną wtórne warstwy farby, a wszystko zostanie doprowadzone do pierwotnego stanu.
Prace restauratorskie w kościele w Starym Gostyniu będą przeprowadzane etapami, zostaną podzielone na 3-4 fazy. Rozpoczną się od rozbiórki ołtarza z kilkoma figurami, co może okazać się bardzo trudne, przy zniszczeniach, jakie dostrzegli eksperci. Później zastosowana zostanie trucizna na korniki, aby nie „obudziły się” po latach hibernacji oraz „kąpiel” figur i pozostałych elementów składowych w płynnej żywicy, co miałoby służyć wzmocnieniu struktury drewna. Według szacunków ekspertów koszty odrestaurowania całości głównego ołtarza mogą wynieść 420 tys. zł. Plany są takie, aby renowację rozpocząć już w 2021 roku.