Oczywiście to rodzic ostatecznie decyduje o wszystkim, co dotyczy dziecka. I zapewne, wybierając zajęcia dodatkowe chce dla dziecka jak najlepiej. Warto jednak zastanowić się, co rzeczywiście jest „najlepsze” dla dziecka.
Zajęcia pozalekcyjne. O czym pamiętać decydując?
Przede wszystkim trzeba pamiętać, że każdemu potrzebny jest czas na pracę i czas na odpoczynek. To nie jest frazes. To fakt i dotyczy każdego: dorosłych i dzieci. Że niby dzieci nie pracują? Nic bardziej mylnego. Nauka w szkole, odrabianie zadań domowych, czytanie lektur, powtarzanie wiadomości - to bardzo ciężka praca umysłowa. Oczywiście nie każde dziecko pracuje równie intensywnie ale to, że jest to wysiłek - nie ulega wątpliwości.Organizowanie dziecku zajęć dodatkowych w taki sposób, aby nie zostało czasu na zabawę czy chwilkę nudy może skutkować bardzo szybkim przemęczeniem, spadkiem wydajności organizmu, a co za tym idzie - zwiększoną zachorowalnością, mniejszą odpornością na stres, pogorszeniem się wyników w nauce. Tylko zachowanie względnej równowagi pomiędzy pracą (czyli nauką) a wypoczynkiem i relaksem może zapewnić optymalny rozwój dziecka. Wybierając zajęcia dodatkowe dla naszej pociechy warto zastanowić się, co naszemu dziecku jest naprawdę potrzebne.
Zajęcia pozalekcyjne. Sport rozwija wszechstronnie
Dominuje przekonanie, że na zajęcia sportowe mogą iść tylko dzieci bardzo sprawne ruchowo, dla innych to niepotrzebne, a nawet niewskazane. Sport dla dzieci rozwija wszechstronnie. Często wydaje nam się, że rozwój fizyczny nie jest tak ważny jak nauka pisania, czytania czy programowania.Okazuje się jednak, że za trudności w nauce czasem odpowiadają właśnie typowo fizyczne aspekty. Umiejętności ruchowe - takie jak utrzymywanie równowagi (kiedyś chodziło się po krawężnikach, fikało koziołki na trzepaku), utrzymywanie właściwej postawy ciała (takiej poza biurkiem), sprawność dłoni (nie tylko do obsługi klawiatury komputera czy ekranu tabletu) - to kompetencje niezbędne w całym naszym życiu. Świadomość własnego ciała, koordynacja ruchowa to bardzo ważne umiejętności.
Sporty wymagające koncentracji (karate, judo) to doskonały trening skupienia i kontroli nad sobą. Sporty drużynowe wzmacniają dodatkowo odpowiedzialność i umiejętność współpracy. Tylko praca zespołowa może przynieść efekt - dokładnie tak, jak w całym życiu dorosłym. Treningi pomagają także w nauce systematyczności, kształtują charakter. Przeżycie sukcesu wzmacnia i buduje samoocenę, ale sukces ten wymaga nakładu pracy. Nauka radzenia sobie z niepowodzeniami, wyciąganie wniosków z „porażki”, którą lepiej nazwać „lekcją” są także nie do przecenienia.
Zajęcia sportowe są doskonałym pomysłem dla dzieci, którym trudno usiedzieć na miejscu, z ogromną potrzebą biegania, skakania. Dla tych dzieci korzystne będą zajęcia w grupie, na dużej sali lub na boisku - tak, aby mała przestrzeń dodatkowo nie utrudniała im funkcjonowania. Poza możliwością odreagowania napięć, sport daje dzieciom także naukę dyscypliny i samodyscypliny. Nie ma bowiem żadnego sportu bez konkretnych zasad i norm, do których trzeba się stosować.
Zajęcia sportowe. Kiedy zacząć trenować?
Kiedy chcesz! Oczywiście z punktu widzenia trenera i chęci osiągnięcia najlepszego wyniku sportowego (sport zawodowy) im wcześniej, tym lepiej. Ale nie zawsze przecież chodzi nam o zawodowstwo. Usprawnianie, doskonalenie jest korzystne w każdym wieku. Jako rodzice najlepiej znamy swoje dziecko i rozpoznamy, kiedy będzie odpowiedni moment.Powinniśmy także przemyśleć czy lepiej wybrać sporty drużynowe czy indywidualne. Warto wysłuchać tu potrzeb i obaw dziecka z jednoczesnym zachęceniem do stopniowego przekraczania strefy komfortu. Dziecko nieśmiałe, bardzo wycofane może jako traumę odebrać konieczność uczestniczenia w zajęciach zespołowych. Rzucanie „na głęboką wodę” kogoś, kto nie tylko nie umie pływać, ale wręcz panicznie boi się wody - może mu zaszkodzić. Warto z tą „wodą” oswoić. Może najpierw zaproponować zajęcia indywidualne, aby dziecko nabrało pewności, wiary w siebie. Świetną propozycją będzie tu np. taniec. Solo, potem w parze, w małej i większej grupie.
Zajęcia pozalekcyjne. Taniec, gra na instrumentach, a może malowanie?
Bardzo ciekawą propozycją dla dzieci są także zajęcia artystyczne. Poza oczywistym (szczególnie w wieku przedszkolnym), usprawnianiem ręki i przygotowaniem do nauki pisania, zajęcia plastyczne rozwijają kreatywne myślenie, niestandardowe spojrzenie na rzeczywistość, sprzyjają odkrywaniu nowego.Warto wspierać kreatywność dziecka, a zajęcia plastyczne, taneczne, rytmika czy śpiew doskonale w tym pomogą. Właśnie nauka śpiewu w ostatnich latach cieszy się ogromnym zainteresowaniem dzieci i młodzieży. Z jednej strony wynika to z dziecięcej chęci „zaistnienia”, zostania gwiazdą, a z drugiej - z potrzeby wyrażania siebie. Ekspresja śpiewu, możliwość wyboru repertuaru, własnej interpretacji przekazu, a potem doświadczenie bycia na scenie, zaprezentowania siebie i usłyszenia braw - to niesamowicie buduje samoocenę.
Nauka gry na instrumentach od zawsze była na topie. Choć czasem wiąże się to z trudnościami organizacyjnymi, dodatkowym efektem (poza umiejętnościami czytania nut i samej gry) jest nauka systematyczności, wytrwałości oraz właśnie planowania i organizacji czasu. To umiejętności bardzo potrzebne w całym życiu.
Język obcy już dla przedszkolaka?
Rodzice dbający się o przyszłość dzieci jako obywateli świata, często wybierają dla nich zajęcia językowe. Umiejętność posługiwania się językiem obcym jest kluczową umiejętnością we współczesnym świecie.Nauka języków obcych od najmłodszego wieku czy nawet przedszkola dwujęzyczne to ciekawe propozycje - jednak nie dla wszystkich. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie. I choć badania potwierdzają, że wczesna nauka języka obcego jest skuteczna i niemal intuicyjna, to nie dla każdego dziecka będzie ona wskazana. Warto indywidualnie podejść do tego problemu.
Przeciwskazaniem mogą być np. zaburzenia czy znaczne opóźnienia rozwoju mowy. Póki nauka języka jest zabawą i nie stresuje się małego dziecka wymaganiami znacznie przekraczającymi jego możliwości, jest z pewnością korzystna. Starsze dzieci obowiązkowo uczą się języka obcego w szkole (w niektórych placówkach od początku nauki szkolnej proponuje się dwa języki obce). Nie dla wszystkich uczniów jest to przedmiot łatwy. Są rodzice, którzy wybierają dodatkowe zajęcia językowe jako uzupełnienie (swoiste korepetycje) nauki szkolnej. Są i tacy, którzy rozwijają wysokie predyspozycje dzieci w tym obszarze.
Zawsze - nie tylko w przypadku zajęć językowych, warto porozmawiać z dzieckiem, poznać jego punkt widzenia.
Elżbieta Chlebowska
pedagog, autorka książki "Wychowanie. Najtrudniejsza ze sztuk pięknych"
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.