Zmieniły się wcześniejsze decyzje, dotyczące Cegielni w Pępowie. Ta, jako miejsce okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli, miała być czynna od końca czerwca do połowy sierpnia. Miała, ale nie będzie. Taką decyzję podjęto ze względu na szereg rygorów higienicznych i stan wody w zbiorniku spowodowany suszą.
Jak wyjaśnia Jacek Śląski, kierownik Wydziału Kultury i Sportu pępowskiego urzędu, obostrzenia sanitarne są w tym miejscu nie do spełnienia. Poza tym - stan wody jest coraz niższy.
- Cegielnia została wcześniej przygotowana, wysypaliśmy żwirem dno, aby uzyskać „sensowną głębokość”, ale brzeg przesunął się już o kilka metrów wgłąb zbiornika. Musielibyśmy tam nasypać mnóstwo żwiru, żeby uzyskać w miarę równe i bezpieczne dla kąpiących się dno – wyjaśnia Jacek Śląski.
Więcej w kolejnym Życiu Gostynia.