Piast Poniec pozostaje po dwóch rozegranych kolejkach bez punktów. W sobotę beniaminek nie wykorzystał atutu własnego boiska i przegrał z Wiarą Lecha Poznań 0 : 2.
Drużyna Jerzego Radojewskiego po raz pierwszy zagrała w piątej lidze przed własną publicznością. Niestety gospodarzom nie udało się zdobyć punktów w pojedynku z Wiarą Lecha Poznań. Piast przegrał 0 : 2. Sobotni pojedynek mógł inaczej się ułożyć dla miejscowych. W 18. minucie przed szansą pokonania bramkarza Wiary Lecha Poznań stanął Krzysztof Karch, ale jej nie wykorzystał. Skuteczniejszy po drugiej stronie boiska był Dawid Kaczmarek, który dwa razy pokonał Mateusza Chudziaka. - Zagraliśmy lepiej niż w Racocie tydzień temu. Mecz do pewnego momentu toczył się tak jakbyśmy sobie tego życzyli. Były sytuacje, a najlepszej nie wykorzystał Krzysztof Karch. Pod koniec pierwszej części popełniliśmy błąd, który goście zamienili na bramkę. Ten gol zwiastował dla nas problemy. Goście ustawili się bliżej swojej bramki. Czekali na okazję i ta się nadarzyła. Po starcie kolejnego gola zespół lekko "przyklęknął". Ciężko było się podnieść. Ten mecz mógł potoczyć się inaczej. Przegrana dla nas to wielkie rozczarowanie - podsumował trener Piasta Poniec Jerzy Radojewski.
Piast Poniec – Wiara Lecha Poznań 0 : 2 (0 : 1)
0 : 1 – Dawid Kaczmarek (39’)
0 : 2 – Dawid Kaczmarek (57’)
Piast: Chudziak – Ramota, Klimasz. Lokś (75’ Siniecki), Piaszczyński, Cheba, Dorociak (70’ Walczak), Dawidziak (70’ Wydmuch), Prałat (75’ Stachowiak), Gendera, Karch