- Przyznam, że nie spodziewałem się, że to danie będzie takie dobre, gdyż farsz pierogów był dziwny. Chociaż pierwotnie miałem wątpliwości, ale efekt końcowy był zadowalający. Zaskakująco dobre wyszły. Polecam - tak ks. Dariusz Dąbrowski Cor, proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Świętogórskiej mówi o pierogach Remigiusza Rączki.
Popularny śląski kucharz, znany z telewizji popularyzator kulinariów, gotuje nie tylko w swoim regionie. Aby nagrać jeden z odcinków niedzielnego programu kulinarno-podróżniczego pt. „Klasztorne smaki według Remigiusza Rączki” zawitał na Świętą Górę, koło Gostynia. Podczas nagrania bohaterką była siostra Danuta. Odcinek z klasztoru ks. filipinów będzie można obejrzeć już jutro o godz. 11.20 w TVP 1.
Remigiusz Rączka, znany z programu „Rączka gotuje” przenosi widzów w świat ziół, kulinarnych doświadczeń i zapachów. W cyklu „Klasztorne smaki” Remigiusz Rączka spotyka ciekawych ludzi, słucha niezwykłych historii, a przede wszystkim smakuje, tego co najlepsze w perełkach, jakimi są klasztory.
Mikołaj Kaczmarek z Piasków też dołożył swoją cegiełkę w przygotowanie obchodów powstania warszawskiego w stolicy - CZYTAJ TUTAJ
Przed kamerą przygotowywano już kurczaka w herbacie lipowej, ciasto jeżynowe, kaszę po galicyjsku, a na Świętej Górze koło Gostynia będzie coś dla smakoszy pierogów. Podobno takich jeszcze nie jedliśmy - prócz wyjątkowego nadzienia, pojawi się także owocowa nuta. Ekipa nagraniowa katowickiego oddziału TVP przyjechała na Świętą Górę we wrześniu 2019 r.
- Remigiusz Rączka wybiera potrawy, on gotuje, podpowiada, jak je przyrządzić. Jego pomysły kulinarne są dostosowane do miejsca, w którym trwa nagranie. On sprzedaje przepis, a my historię miejsca - tłumaczy ks. Dąbrowski z Kongregacji Oratorium św. Filipa Neri w Gostyniu.
Z klasztornej ekipy bohaterką kulinarną jutrzejszego odcinka będzie siostra Danuta ze Zgromadzenia Sióstr Służebniczek NMP. Wraz z Remigiuszem Rączką przygotuje słynne rogaliki wg własnego przepisu.
- Ja stoję przy stole, zawijam pierogi. Moja robota polegała na „przygotowaniu historii” - czyli na tym, aby opowiadać historię o księżach filipinach, o bazylice, Świętej Górze. Nie wiem, jak to zostało zmontowane. Nagrywaliśmy to chyba ze dwie i pół godziny, a program trwa 28 minut - wyjaśnia ks. Dariusz Przybylski.
Remigiusz Rączka posługuje się gwarą śląską. Czy to nie przeszkadzało w nagraniu? Proboszcz parafii świętogórskiej mówi, że ani trochę. Dość dobrze rozumiem gwarę śląską.
- W klasztorze ksiądz Jacek jest Ślązakiem, a że mieszkałem z nim w pokoju, jestem obyty, osłuchany. Tym bardziej, że wielu moich kumpli księży też jest ze Śląska. Razem studiowaliśmy Rozumiem ich doskonale - wyjaśnia proboszcz ze Świętej Góry.
Czy księża filipini mieli okazję skosztować przygotowanych potraw, zwłaszcza pierogów? Okazało się, że ugotowano miskę pierogów i spałaszowali je tylko ci, którzy byli dookoła na planie nagraniowym. - siostry zakonne, proboszcz również spróbował pierogów.
- Chociaż przyznam, że nie spodziewałem się, że to danie będzie takie dobre, gdyż farsz był dziwny. A wyszły zaskakująco dobre. Sos, który został przygotowany dodał pierogom szlachetnego smaku. Przepis warty wypróbowania, szczerze polecam - mówi ks. Dąbrowski COr.
Oglądajcie „Klasztorne Smaki według Remigiusza Rączki” w niedzielę, 2 sierpnia o godz. 11.20 w programie 1 TVP.
źródło, fot. fb Klasztorne Smaki TVP