Nie udało się drużynie Jerzego Radojewskiego zdobyć pierwszych punktów w sezonie. Przed własną publicznością Piast Poniec uległ Patrii Buk 2 : 3.
W trzeciej kolejce o mistrzostwo drugiej grupy piątej ligi beniaminek z Ponieca podejmował Patrię Buk. W pierwszych dwóch kolejkach rywalizujące zespoły nie zanotowały dobrych wyników. Gospodarze bez punktów i goli plasowali się na ostatnim miejscu w tabeli, natomiast goście mieli na swoim koncie jedno oczko. Piast dwa razy w sobotnim pojedynku obejmował prowadzenie. W 10. minucie pierwszą bramkę w sezonie dla Piasta zdobył Krzysztof Karch. Przewagi nie udało się dowieź do końca pierwszej połowy, bo w 21. minucie do remisu doprowadził Mikołaj Witczak. Drugą część spotkania piłkarze Jerzego Radojewskiego zaczęli jeszcze lepiej. Już w 47. minucie Krzysztof Karch wykorzystał zagranie z prawego skrzydła. Po zdobytej bramce w szeregi gospodarzy wkradł się chaos, co szybko wykorzystał przeciwnik. W 56. był już remis, a na prowadzenie przyjezdni wyszli w 63. minucie. Piastowi nie udało się zdobyć bramki wyrównującej i trzecia porażka w sezonie 2020/2021 stała się faktem. – Sporo pracy włożyliśmy w to spotkanie. Dwa razy sprawdziliśmy, ale nie udało się wygrać. Po drugim golu chyba zbyt szybko uwierzyliśmy w sukces. W nasze poczynania wkradł się chaos. Pojawiało się dużo sytuacji, które powodowały zagrożenie i tak padły dwie bramki dla gości. Mieliśmy lepsze fragmenty w tym spotkaniu. Zdobyliśmy dwa gole, jednak zabrakło elementów, które pozwoliły dowieź trzy punkty do końca spotkania – podsumował trener Piast Poniec Jerzy Radojewski.
Piast Poniec – Patria Buk 2 : 3 (1 : 1)
0 : 1 – Krzysztof Karch (9’)
1 : 1 – (21’)
2 : 1 – Krzysztof Karch (47’)
2 : 2 – (56’)
2 : 3 – (63’)
Piast: Chudziak – Ramota, Siniecki (75’ Lokś), Klimasz, Cheba, Piaszczyński, Dorociak (65’ Walczak), Dawidziak, Gendera, Prałat (78’ Wydmuch), Karch
