Pierwsze punkty przed własną publicznością w sezonie zdobył Piast Poniec. Po golach Patryka Gendery drużyna Jerzego Radojewskiego pokonała Stellę Luboń 2 : 1.
Przed jedenastą kolejką drugiej grupy piątej ligi Piast Poniec był jedyną drużyną, która nie zdobyła jeszcze punktów na własnym boisku. Beniaminek dobrze radzi sobie na wyjazdach, ale u siebie nie potrafił się przełamać. Dopiero w szóstym meczu przed własnym publicznością Piast zdobył punkty. W sobotę pod nieobecność najlepszego strzelca Krzysztofa Karcha ciężar zdobywania bramek wziął na siebie Patryk Gendera. To po jego dwóch uderzeniach drużyna Jerzego Radojewskiego sięgnęła po pełną pulę w meczu z Stallą Luboń. – Rozstrzygnięcia z takimi zespołami jak Stella będą niezwykle ważne w ostatecznym rozrachunku. Wygraliśmy po raz pierwszy w tym sezonie na własnym boisku, więc zwycięstwo jeszcze lepiej smakuje – skomentował trener Piasta Poniec.
Piast Poniec – Stella Luboń 2 : 1 (0 : 0)
1 : 0 – Patryk Gendera (59’)
1 : 1 – (64’)
2 : 1 – Patryk Gendera (68’)
Piast: Chudziak – Ramota, Klimasz, Lokś, Siniecki, Matecki, Dorociak, Wydmuch (25’ Dawidziak), Prałat (90’ Alejski), Cheba (88’ Janowicz), Gendera