Ukradł rower spod komendy policji

Myślał, że pod latarnią najciemniej. W piątkowy (10 maja) wieczór, około godziny 22, zakradł się pod komendę gostyńskiej policji i... ukradł stamtąd rower. 

57-letni mieszkaniec gminy Gostyń ukrył pojazd na jednej z posesji na ul. Wrocławskiej. Miał po niego wrócić następnego dnia. - Podczas patrolowania ulicy policjanci zauważyli mężczyznę, którego podejrzewali o dokonanie kradzieży. Zatrzymali go. Przyznał się i wskazał miejsce, w którym ukrył jednoślad – mówi asp. sztab. Monika Curyk z gostyńskiej policji.

Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności. - Ciekawostką jest to, że rower był pozostawiony pod komendą dosłownie na kilka minut. W tym czasie zdążył zniknąć – dodaje asp. sztab. M. Curyk.

Rower wart 3 500 zł, wrócił w ręce właściciela.

Czytaj także: Właściciel kontrabandy sam zgłosił się na policję. Szybko stanął przed sądem.