Zebranie sołeckie w Sułkowicach zakończyło cykl spotkań we wioskach w gminie Krobia. Mieszkańcy spotykali się w 22 miejscowościach w dniach od 9 do 26 lutego. W większości z nich pozostaną dotychczasowi sołtysi. Funkcję gospodarza nowe osoby objęły w 6 sołectwach.
Zmiany pojawiły się także w Sułkowicach. Pełniący przez dwie kadencje rolę sołtysa Henryk Busz (który również jest radnym) nie startował w ostatnich wyborach. Mimo iż mieszkańcy podawali jego nazwisko podczas zgłaszania kandydatów, dotychczasowy gospodarz Sułkowic odmówił. Dlaczego? – Stan zdrowia nie pozwala mi na wypełnianie licznych obowiązków, które są nakładane na sołtysa – wyjaśnił Henryk Busz. Na samym początku spotkania, jeszcze przed rozpoczęciem wyborów, dotychczasowy sołtys podsumował minioną 4 – letnią kadencję. Podał zebranym na sali, jakie udało się poczynić inwestycje oraz zorganizować imprezy. Wyraził także wdzięczność wszystkim osobom, z którymi współpracował. Przypomniał zebranym, że o swojej rezygnacji wspomniał już w styczniu, nawiązując do przepływu różnych informacji we wiosce. - Wieść ta rozniosła się pocztą pantoflową, szybciej niż chodzi kurenda. Każda kurenda ma 15 posesji. Idzie od 3 do 5 dni, a bywa, że nie dociera do końca – stwierdził. Zastąpił go Jerzy Stachowiak. Więcej we wtorkowym wydaniu "Życia Gostynia".