Uczniowie Zespołu Szkół Zawodowych w Gostyniu po raz kolejny apelowali o to, aby mieszkańcy Gostynia i powiatu gostyńskiego wywiesili flagi w swoich domach, posesjach - PISALIŚMY O TYM TEŻ TUTAJ. Okazją ku temu są dwie ważne daty, związane z powstaniem wielkopolskim. Chodzi o dzień wybuchu (100 lat temu) - 27 grudnia oraz dzień wymarszu mieszkańców powiatu gostyńskiego do powstania - 7 stycznia.
Akcja „Biało-czerwona” rozpoczęła się w piątek, (21.12), przed południem - wtedy na miejskim deptaku pojawili się uczniowie gostyńskiej „zawodówki”, niosący flagi wielkopolskie i polskie. Na kurtkach mieli biało - czerwone opaski i kotyliony. Sami zwracali się do przechodniów, rozdając flagi Polski, a także ulotki, które mają przypominać o historycznych datach, ważnych dla lokalnej społeczności. Tak właśnie młodzi ludzie rozumieją lokalny patriotyzm - jako przywiązanie do wydarzeń, które działy się nie tylko na terenie kraju, ale głównie na „naszym podwórku”, w Wielkopolsce, kultywowanie ich.
- Uczniowie chętnie przystępują do takich akcji, tym bardziej jeśli chodzi o ZSZ w Gostyniu, który nosi imię Powstańców Wielkopolskich. Takie działania, dotyczące patrona szkoły są u nas bardzo kultywowane. Często bierzemy udział w różnych projektach edukacyjnych, warsztatach konkursach. Młodzież chętnie uczestniczy w innych formach lekcji historii czy w promowaniu imienia szkoły - zapewniła Anita Woźniak, nauczycielka historii w ZSZ w Gostyniu.
Uczniom towarzyszył przedstawiciel zarządu powiatu gostyńskiego – Krzysztof Deutsch.
- Jest to jedyne powstanie, które zakończyło się zwycięstwem, a mało o tym się mówi w mediach ogólnopolskich. My lokalnie tutaj słyszymy o tym i możemy być dumni, że nasi dziadkowie, pradziadkowie przelewali krew za niepodległość i wolność, ginęli. Ale w ogólnych mediach bardzo mało się to nagłaśnia - przypomniał Krzysztof Deutsch.
Akcja „Biało-czerwona” była kontynuacją tej, która była prowadzona w listopadzie, przed Świętem Odzyskania Niepodległości.
