Jeszcze ponad dwa miesiące temu poprzecinana dziurami i bruzdami była część ulicy Cichej w Krobi, biegnąca od skrzyżowania z ulicą Kopernika, aż do ulicy Marii Konopnickiej. Jak mówią mieszkańcy tzw. "Nowego Osiedla" „jeździło się po niej jak na koźle”.
Obecnie budowa drogi, będąca częścią procesu nadal trwającej rozbudowy kilku ulic w tym rejonie, choć nie została jeszcze całkowicie wykonana, robi zupełnie inne wrażenie. Między innymi cały czas montowana jest kostka brukowa i powstaje kanalizacja deszczowa.
Niektóre z osób mieszkających w Krobi, nie tylko w pobliżu rozbudowywanego traktu, już nie mogą się doczekać, kiedy po raz pierwszy przejdą się po nowej nawierzchni ulicy.
Czytaj także: o ciężkim losie pogorzelskiego miejsca spotkań towarzyskich oraz co przeszkadza budowie parkingów?