reklama

Przebieg drogi nie wszystkim się podoba. Co zrobi burmistrz?

Opublikowano:
Autor:

Przebieg drogi nie wszystkim się podoba. Co zrobi burmistrz? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Gmina Gostyń ma problemy z dokończeniem projektu nowej drogi, która połączyłaby ul. Leszczyńską na wysokości marketu Tesco z ul. Podgórną. Szosa ma przebiegać przez grunty, położone w Brzeziu. Obecny plan nie podoba się właścicielom niektórych działek w wiosce. Przygotowane dokumentacji inwestycji trwa ponad rok, trudno jest znaleźć kompromis.

Rozwiązania sytuacji, korzystnego dla obu stron szukano podczas roboczego spotkania gostyńskiej rady miejskiej i urzędników z właścicielami działek w Brzeziu oraz projektantem w sali ratusza. Wykonanie dokumentacji ostatniej „alternatywnej szosy”, łączącej południową część Gostynia z zachodnią zaplanowano w gminnym budżecie. Szeroka droga, ze ścieżką rowerową i chodnikiem, miałaby się zaczynać na skrzyżowaniu ul. Leszczyńskiej i Spokojnej (wjazd na parking marketu Tesco). Zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego została ona wytyczona przez pola w kierunku Brzezia (w pobliżu mają powstać działki budowlane), pobiegnie do drogi prowadzącej przez Brzezie do Ponieca. I tam kończy się teren objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Szosa dalej miałaby przechodzić obok osiedli Słoneczne i Wichrowe Wzgórze, przecinać ul. Górną i kończyć się przy ul Podgórnej.

Pierwsze skrzyżowanie (patrząc od ul. Leszczyńskiej) powstałoby w Brzeziu, gdzie swoje działki ma rodzina Baszyńskich. Właściciele sprzeciwiają się powstaniu drogi, gdyż ma ona przebiegać przez ich działki. Zostałby zniszczony ogród, garaż byłby zburzony. Do tego zmusza obecny projekt. Podczas wizji lokalnej na działkach w Brzeziu, z udziałem burmistrza i projektanta, Baszyńscy zaproponowali przesunięcie skrzyżowania i zbudowanie go z drugiej strony domu.

- Nie dochodziłaby do skrzyżowania z drogą do Ponieca, ale już wcześniej można by ją przesunąć, aby wbiła się pomiędzy inne posesje. Wtedy te odległości od budynków byłyby zdecydowanie większe. Z punktu widzenia zadowolenia społecznego takie rozwiązanie byłoby zdecydowanie lepsze - argumentował Marek Baszyński.

Zapowiedział, że na swoim terenie w najbliższym czasie rozpocznie stawianie 4 budynków, co zdecydowanie zwiększyć może koszty, gdyby gmina zdecydowała się ewentualnie na wykup gruntów. Obecny na spotkaniu projektant zaznaczył, że dokumentacja powstaje już ponad rok. Dużym problemem są podziały gruntów i inne sprawy z tym związane. Przesunięć w ciągu przebiegu drogi można dokonać po zmianie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu z Brzezia w kierunku osiedli przy ul. Górnej w Gostyniu. Tymczasem kolejny raz gmina w RDOŚ-u robi nowe postępowanie o wyznaczenie obszaru oddziaływania, ze względu na zmiany przebieg szosy.

- RDOŚ po raz kolejny przesunął nam o prawie pół roku termin na wydanie decyzji środowiskowej właśnie ze względu na rozpoznanie właścicielskich spraw działek (...). Ten temat nas boli jak najbardziej - mówił projektant Patryk Pawlaczyk.

Zwrócił uwagę, że gmina ma pozwolenie wodno-prawne na budowę mostka na Brzezince. Uzgodnienia trwały ponad pół roku, a po zmianach cała praca poszłaby na marne i trzeba by było zacząć od nowa. Kolejnym kłopotliwym aspektem są warunki terenowe. - Chcemy budować te alternatywne drogi i raczej nie widzę rozwiązania, z którego wszyscy będą zadowoleni. Chodzi mi po głowie pomysł, aby gmina wykupiła całą nieruchomość - powiedział, zwracając się do państwa Baszyńskich. - Na razie, przy obecnym przebiegu, nie musimy tego robić - dodał.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE