Projekt ustawy, związanej z programem "Rodzina 500 plus" został przyjęty przez rząd RP. Program wprowadza świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł miesięcznie na drugie i kolejne dziecko w rodzinie. Finansowanie obejmuje także pierwsze dziecko w przypadku tych rodzin, w których dochód nie przekracza 800 zł na osobę lub 1200 zł w przypadku rodzin z dzieckiem niepełnosprawnym.
Świadczenie miałaby otrzymać każda rodzina, bez względu na stan cywilny rodziców, a także rodziny patchworkowe, jeśli mają wspólne dziecko. Świadczenia mają być wypłacane od kwietnia.
Ustalono, że liczba dzieci do 18 roku życia, którym mogłoby przysługiwać świadczenie w gminie Gostyń wynosi 5238. Z danych szacuje się, że do gminnych budżetów na terenie powiatu gostyńskiego w sumie napłynie około 63 500 000 zł (licząc wypłatę świadczenia do końca 2016 r.) Te pieniądze zostaną rozdysponowane dalej do rodzin, które złożą wniosek od kwietnia - w ciągu 3 miesięcy (w 2016 r. będzie wyrównanie).
Zadanie najprawdopodobniej zostanie zlecone ośrodkom lub centrom realizacji świadczeń socjalnych. Kierownicy otrzymają odpowiednie upoważnienia, aby świadczenie wychowawcze mogło być wypłacane w ośrodku pomocy społecznej lub innej jednostce.
- Trudno jest nam w tej chwili przewidzieć, czy wyrokować, które z tych dzieci będzie uprawnione lub nie do otrzymania 500 złotych - mówi Teresa Klonowska, dyrektor MGOPS w Gostyniu, zaznaczając, że nie jest łatwo odnosić się do jakiś konkretnych ustaleń, kiedy dostępne przepisy nie są jeszcze obowiązujące. - Nie ukrywam, że mam poważne obawy, jak zdołamy to ogarnąć - przyznaje Teresa Klonowska. - Nie wiemy ile osób do nas dotrze. Wiemy, że będą to na pewno ci, którzy mają świadczenia rodzinne. Ale oprócz tych osób jest mnóstwo rodzin, które pewnie pracują. Musimy się do tego przygotować - dodaje.
Kierownik zdradza, że rozważa zatrudnienie kilku dodatkowych osób w ośrodku pomocy. Jednak na pierwszy okres przyjmowania wniosków i rozpatrywania świadczeń planuje wykorzystać pracowników, którzy pracują w MGOPS w Gostyniu obecnie. Do realizacji zadania zamierza wykorzystać bazę lokalową, którą posiada gostyński ośrodek pomocy społecznej. Teresa Klonowska zaznacza, że prawdopodobnie w początkowym okresie rozpatrywania świadczeń, ośrodek będzie zmuszony stosować pracę na dwie zmiany - a jeśli będzie taka potrzeba, to również w dni wolne.
Więcej w bieżącym numerze „Życia Gostynia”