- Dziękuję, że zechcieliście Państwo przyjść na rynek i spotkać się ze mną. Może trochę zawiodłem w trakcie kampanii, bo nie dotarłem tutaj do Państwa, ale wtedy mielibyście u siebie kandydata, a dzisiaj macie prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej – tymi słowami prezydent RP Andrzej Duda przywitał się dziś ze społecznością gostyńską.
W sercu Gostynia, na rynku zebrał się tłum około 1500 osób. Andrzej Duda najpierw złożył kwiaty pod pomnikiem rozstrzelanych Gostynian, a później przeszedł na mównicę, w szpalerze, który utworzyli uczniowie klasy policyjnej z Zespołu Szkół Rolniczych w Grabonogu. - Panie prezydencie, witamy w Gostyniu, witamy w sercu Wielkopolski – powiedział burmistrz Gostynia Jerzy Kulak.
Prezydent Duda przyznał, że chociaż sam pochodzi z Małopolski, to bardzo lubi do Wielkopolski przyjeżdżać. - Tutaj jest piękna ziemia, niezwykle związana z tradycją, związana z mądrością, także z mądrością walki o Polskę w trudnych czasach zaborów (...) – zauważył prezydent RP. Nawiązał do odwiedzin w gostyńskiej mleczarni, zakładzie, który istnieje w Gostyniu od 126 lat. - Uśmiechałem się z dumą, kiedy usłyszałem, że jestem drugim prezydentem RP, który ten zakład odwiedził. Mam nadzieję, patrząc w przyszłość, że tych prezydentów będzie więcej, że jest to taka tradycja, że kiedy prezydent RP przybywa do Gostynia, to odwiedza także ten jeden z najważniejszych zakładów – przyznał prezydent Andrzej Duda.
Powiedział, że Wielkopolsce dziś trochę brakuje jeszcze zrównoważonego rozwoju, czyli tego czego brakuje również całej Polsce. W przemówieniu nawiązał do konieczności budowy obwodnicy drogi krajowej nr 12. – (...) Miasta muszą oddychać spokojnie. Tego typu drogi muszą być budowane i to jest jedna z tych inwestycji, które powinny być tutaj zrealizowane – podkreślił prezydent RP. - Ponieważ słyszę oklaski i widzę wasze uśmiechy, to zdaję sobie sprawę, że co do tego nie ma specjalnych wątpliwości – zwrócił się do mieszkańców.
Andrzej Duda w przemówieniu nawiązał też do kontrowersyjnej sprawy, jakimi są palny realizacji budowy kopalni. – Nie wolno realizować rozwoju kraju wbrew ludziom, tak jak politycy nie powinni wbrew ludziom działać – powiedział prezydent. Zaznaczył, że w powiecie gostyńskim i regionie są dobre ziemie. - Tutaj wiąże się z kopalnią duże zagrożenie i nie mam wątpliwości, że głos państwa w tej sprawie powinien mieć przeważające znaczenie – dodał Andrzej Duda. Mówił o konieczności zorganizowania referendum, zanim przystąpi się do działania w tego typu sytuacji. - (...) Ten głos powinien zostać wysłuchany, chociażby w formie referendum, które zostanie potraktowane w sposób poważny – powiedział.
Na pożegnanie prezydent RP otrzymał od przedstawicieli mieszkańców powiatu gostyńskiego kwiaty oraz kosz, w którym znajdowały się produkty z ziemi gostyńskiej. Spośród tłumu kilka razy słychać było gromkie „Sto lat” pod adresem głowy państwa. Wołano też „dziękujemy”. Około godz. 15.10 prezydent odleciał śmigłowcem do Warszawy.
Jak wyglądały przygotowania na rynku na przyjazd głowy państwa