Na czternaste miejsce spadła Korona Piaski po trzeciej z rzędu porażce w czwartej lidze południowej. Zespół Macieja Gendka przegrał z Polonią Kępno 1 : 3, a goście zdobyli dwie bramki w końcówce spotkania.
Korona słabo zaprezentowała się w pierwszej połowie spotkania. Goście przejęli inicjatywę w tym pojedynku od pierwszych minut, jednak pierwszego gola zdobyli na początku drugiej połowie. Stało się to w momencie, gdy więcej aktywności przejawiała Korona. W 60. minucie do remisu doprowadził Marcin Piech. Końcówka pojedynku należała jednak dla gości w Kępna. Przyjezdni zdobyli dwie bramki i utrzymali trzecie miejsce w tabeli.
Z coraz większymi problemami boryka się zespół z Piasków. Wczoraj boisko z urazem opuścił Paweł Wasielewski. W składzie gospodarzy zabrakło Mateusza Pijanowskiego, który najprawdopodobniej już nie pojawi się w barwach Korony. - Nie wiem kim za chwilę będę grał. Jak jeszcze dojdą pauzy za kartki, to może być naprawdę źle. Nie pozostało nam nic innego jak walczyć. Nie mamy obecnie siły rażenia i wszystko skupia się teraz na obronie. Łatam skład jak mogę - powiedział po meczu trener Korony Piaski Maciej Gendek.
Korona Piaski – Polonia Kępno 1 : 3 (0 : 0)
0 : 1 - Mateusz Gola (55')
1 : 1 – Marcin Piech (60')
1 : 2 – Piotr Cierlak (88')
1 : 3 – Adrian Holak
Korona: Tomczak – D. Naskrent, Cubal, Gendek, Piech, Wojciechowski (71' Berchert), Wasielewski (82' H. Szymczak), Frąckowiak, Wojtasik (46' Kaczmarek), Fabich, N. Konieczny
