Dobry pomysł, inicjatywa kilku osób i chęć działania. Wystarczyło kilkanaście włóczek wełny i zdolności manualne. Pielęgniarki ze Szpitala im. K. Marcinkowskiego w Gostyniu, postanowiły obdarować maluchy, urodzone w grudniu, własnoręcznie zrobionymi prezentami. Panie z Oddziału Dziecięcego wykonały czapeczki oraz rękawiczki z wełny, natomiast pracownice Oddziału Noworodkowego, świątecznie je zapakowały i systematycznie wręczają rodzicom noworodków, które opuszczają oddział. Mała rzecz, która sprawia wrażenie całkiem sympatycznego gestu.
Akcja trwa od 1 grudnia. Początkowo, obdarowane miały być wyłącznie wcześniaki, których rączki szybko marzną. Okazało się, że produkcja poszła lawinowo. - Wszystkie się złożyłyśmy na wełnę. Był taki zamysł, że prezenty trafią do wcześniaków, ale powstało tego mnóstwo. Byłoby fajnie, gdyby w okolicach Bożego Narodzenia, gdy już jest tak świątecznie, każda mama z noworodkiem dostawała przy wypisie ładnie zapakowaną czapeczkę z pomponikiem i małe rękawiczki. Ja ten pomysł jak najbardziej poparłam – mówiła Maria Wolniewicz, lekarz pediatra.
- Doceniam wkład moich pielęgniarek, bo to nie takie proste. Doceniam to jako szefowa, bo włożyły w to trochę trudu, nikt im tego robić nie kazał. Wszystko ze swojej kieszeni, własna inicjatywa, własny materiał – podsumowała doktor Wolniewicz. Więcej w bieżącym wydaniu Życia Gostynia.