Piaskowscy radni jednogłośnie przyjęli na sesji rady gminy uchwały o pomocy finansowej dla powiatu gostyńskiego na rok 2016. Pierwszy z uchwalonych dokumentów przyznający 10 000 złotych na bieżące działanie Warsztatów Terapii Zajęciowej w Piaskach nie wywołał konsternacji, a tylko ucieszył kierującego placówką Gerarda Misiaczyka.
Drugą propozycję poddaną pod głosowanie, dotyczącą przebudowy jednej z dróg powiatowych na terenie Piasków radni musieli dokładnie omówić na komisjach wspólnych. - Mieszkańcy ulicy Sienkiewicza już od dość dawna domagają się, aby ją wyremontować. Ulica jest systematycznie niszczona przez poruszające się nią TIR-y - wyjaśniał wójt Wiesław Glapka.
- Ja zagłosuję „za”, ale boli mnie, że ciągle dofinansowujemy powiat - mówiła z dużą dozą ironii przewodnicząca Irena Różalska. Z kolei radny Wiesław Woźniak pytał, jak ma wytłumaczyć mieszkańcom swojego sołectwa sytuację, w której drogi powiatowe są remontowane, a te przebiegające przez Smogorzewo czy Talary „leżą odłogiem”.
Radny smogorzewski podniósł również kwestię, która do dość mocno ostatnio „drażni” piaskowskich rajców w związku z ulicą Sienkiewicza, czyli samochodami parkującymi na jezdni przy chodniku i utrudniającymi poruszanie się po drodze.
Jakie działania z przeszłości zbulwersowały Irenę Różalską? Kogo aż "trzęsie", gdy ma dofinansowywać starostwo powiatowe? Jakie propozycje złożył radny Dariusz Naskręt? Co ma do tego wszystkiego PKP?
Czytaj więcej w aktualnym wydaniu "Życia Gostynia".