Przejeżdżając przez Chumiętki, w gminie Krobia i uważnie przyglądając się słupowi energetycznemu z liniami wysokiego napięcia, który stoi tuż przy stawie w centrum wsi, można zauważyć, że podstawa owego obiektu jest wyraźnie naruszona. Jak twierdzą mieszkańcy, gdy mocniej zawieje słup się chybocze i jedyne, co go powstrzymuje przed upadkiem, to kable na których wisi. Na miejscu zdarzenia mieli być już pracownicy energetyki. A dlaczego słup jest "przesunięty"? Sprawa wydaje się jasna. W pobliżu betonowej konstrukcji leżą resztki oświetlenia samochodowego.
Czytaj także: o budżetowych planach krobskich samorządowców