reklama

Jest szansa, że nagrobek zostanie odrestaurowany

Opublikowano:
Autor:

Jest szansa, że nagrobek zostanie odrestaurowany - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

W przyszłym roku 80. rocznica rozstrzelanych przez hitlerowców obywateli ziemi gostyńskiej, na gostyńskim rynku (TUTAJ o tegorocznej manifestacji w Gostyniu). Tymczasem nagrobek, znajdujący się przy zbiorowej mogile ofiar, z 21 października 1939 r., wygląda niechlujnie. O tym, że wymaga gruntownej renowacji, wiadomo od lat. Kto miałby się tym zająć? Nagrobek należy do gminy, jednak stoi na ziemi parafii pw. św. Małgorzaty w Gostyniu.

Temat odnowienia tablicy podejmowano już wiosną 2018 r. - rozmawiali przedstawiciele władz gminy Gostyń z ówczesnym proboszczem. Z czasem rozmowy ucichły na kilka miesięcy, aby na nowo odżyć przed obchodami kolejnej rocznicy stracenia obywateli gostyńskiej elity na rynku. Wiceburmistrz Gostynia Grzegorz Skorupski zapewnia, że wkroczyły na nowy etap. Ksiądz kanonik Grzegorz Robaczyk, proboszcz gostyńskiej fary ma zapewnienie ze strony gminy, że może liczyć na pomoc w zmianie wizerunku nagrobku. To dobre wieści, bo renowacja nie będzie tania.

Nagrobek, z wypisanymi wypukłymi literami nazwiskami pomordowanych, wykonany został w latach 50. XX w. Materiałem jest piaskowiec - miękki kamień, dziś już zwietrzały, bo podatny działaniu warunków atmosferycznych i zanieczyszczeniom. W latach 90. ktoś wpadł na pomysł, aby tablicę pomalować brązową farbą (co w ogóle nie oddawało koloru użytego kamienia). Farba zaczęła schodzić po kilku latach. Dziś nagrobek nie prezentuje się najlepiej.

Proboszcz gostyńskiej fary zastanawia się, jak go odnowić. Zwrócił się do kamieniarza Henryka Chudego. Są dwie propozycje. Bierze się pod uwagę zeszlifowanie zwietrzałego piaskowca do zdrowego kamienia i odświeżenie go. - A wtedy wszystko od nowa musiałoby być robione, łącznie z literami. To wymaga dużego wkładu ręcznej roboty, koszty mogą być bardzo drogie - mówi Henryk Chudy. Rzemieślnik sugeruje, że można też wziąć pod uwagę postawienie zupełnie nowego nagrobku, z innego kamienia, na przykład z bardziej twardego granitu. Nagrobek nie jest zabytkiem, konserwator nie będzie stawiał przeszkód, a pomnik będzie bardziej trwały.

Wszystkie strony podkreślają, że rozmowy o odnowieniu nagrobka na mogile rozstrzelanych obywateli ziemi gostyńskiej nie są zobowiązujące, niczego konkretnego jeszcze nie ustalono. Potrzebna jest „wizja lokalna”. - Mamy jednak wielką nadzieję, że na kolejne obchody rocznicy wydarzeń z 21 października 1939 roku, już pomnik będzie odnowiony - mówi Grzegorz Skorupski, wiceburmistrz Gostynia.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE