„Odnowi oblicze ziemi” to hasło tegorocznego Orszaku Trzech Króli - największych ulicznych jasełek na świecie, od lat organizowanych 6 stycznia, z okazji Święta Objawienia Pańskiego.
- Hasło jest bardzo ciekawe. Nawiązuje do 40. rocznicy wyboru kardynała Karola Wojtyły na stolicę piotrową, na papieża Jana Pawła II. Jubileusz odbył się w zeszłym roku, ale też nawiązuje do pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski. Tekst scenariusza jest nacechowany głównie nauczaniami, myślami, słowami Jana Pawła II, tytułami jego książek i inych dzieł, fragmentami wierszy - wyjaśnił ks. Paweł Bogdanowicz z Kongregacji św. Filipa Neri.
W Gostyniu barwny pochód wyruszył z kościoła farnego i ulicą Jana Pawła II dotarł do bazyliki na Świętej Górze. Wzięli w nim udział m.in. wierni z czterech parafii: Ducha Świętego, św. Małgorzaty, bł. Edmunda Bojanowskiego oraz NMP Świętogórskiej, tworząc orszaki króla europejskiego - Kacpra XI, króla azjatyckiego - Melchiora XI oraz króla afrykańskiego - Baltazara XI.
- Nie ma sprzeczności między wiarą, a rozumem. Dowodzi tego również doświadczenie świętych Mędrców, którzy dotarli do Betlejem za sprawa tych dwóch wymiarów ludzkiego ducha: inteligencji analizującej znaki oraz wiary, prowadzącej do adoracji tajemnicy - te słowa z przemówienia Jana Pawła II do młodzieży w 2004 r. usłyszeli uczestnicy Orszaku, zanim wyruszyli w drogę.
Za gwiazdą betlejemską kroczyła Święta Rodzina: brzemienna Maryja z Józefem, a za nimi aniołowie i mędrcy z dworzanami, aby dotrzeć na dwór Heroda, przygotowany na gostyńskim rynku. Tam zobaczyli wściekłego króla, krzyczącego: - Zabić, zabić, bo zagraża. To Dzieciątko mnie przeraża! Zmień oblicze? Zmień oblicze? Gdy się złoszczę - zaraz krzyczę! Po co zmieniać mam obliczę, kiedy myśli mam zbrodnicze?
Później scena rozegrała się w Gospodzie, do której zaproszono bogatych gości i „panie, co dom mają w bałaganie”. Główną rolę odegrał Diabeł, namawiający do złego, do tego, aby nie poprawiać swojego zachowania. - Wywal złość na swe oblicze. Możesz zdziczeć, możesz zdziczeć! - wołał.
Podczas sceny, w której przedstawiona została walka Dobra ze Złem, uczestnicy orszaku usłyszeli naukę Jana Pawła II: Odwaga wiary wiele kosztuje, ale wy nie możecie przegrać miłości! Tylko czyste serce może w pełni kochać Boga! Tylko czyste serce może w pełni służyć drugiemu! Ostatecznie zwyciężyło Dobro - a wtedy orszak mógł wyruszyć w dalszą drogę.
Trzej mędrcy ze Wschodu oddali pokłon narodzonemu Jezusowi w szopce, w Betlejem (stanęła ona w Bazylice Świętogórskiej). Tam złożyli dary: złoto, kadzidło i mirrę. - Był we mnie zgorzkniały oraz stary człowiek. Brakowało zawsze wiary w życie nowe. Mam wiarę i rozum, me życie się zmieni. Pragnę odnowienia oblicza tej ziemi - oświadczył król Kacper XI, klękając przed Jezusem.
Orszak zakończył się koncertem kolęd w wykonaniu chóru Palestrina.
