Na zbliżający się weekend zaplanowane były trzy spotkania „o stawkę” z udziałem zespołów powiatu gostyńskiego. Choć mróz puścił, to mecze Korony Piaski z Kanią Gostyń i Krobianki Krobia z Pogonią Śmigiel zostały przełożone. Zagra tylko Wisła Borek Wielkopolski, która w ćwierćfinale Pucharu Polski OZPN Leszno zmierzy się z MTS Pawłowice.
- Zespół z Pawłowic wyszedł z propozycją zagrania meczu na sztuczniej nawierzchni w Jarocinie. Związek piłkarski w Lesznie wyraził zgodę i dlatego nie musieliśmy tego spotkania przekładać – mówi Tomasz Gawroński, trener Wisły Borek Wielkopolski. Na taki ruch nie zdecydowały się Korona i Kania. Ze względu na stan boiska w Piaskach pucharowe derby powiatu gostyńskiego odbędą się w innym terminie. W związku z tym trener Kani Rafał Pospiech zaplanował na sobotę sparing z trzecioligowym Piastem Żmigród. W niedzielę Krobianka Krobia miała podejmować na własnym boisku w zaległym spotkaniu leszczyńskiej klasy okręgowej Pogoń Śmigiel. Podobnie jak w Piaskach boisko w Krobi nie nadaje się do gry. - Niestety nasze boisko jest w złym stanie. Dlatego musieliśmy podjąć taką decyzję. Nie będziemy jednak bezczynnie siedzieć w domu i rozegramy kolejny sparing - mówi trener Krobianki Krobia Dariusz Wiśniewicz. W sobotę o godz. 18.00 Krobianka zmierzy się z Czarnymi Dobrzyca. Spotkanie rozegrane zostanie na sztucznym boisku w Pleszewie.