O wydłużenie linii autobusowej komunikacji miejskiej do Goli apelował gostyński radny Marcin Maciejewski, na sierpniowej sesji rady miejskiej. Był to ponowny wniosek w tej sprawie. - Chodzi o dowóz ludzi pracujących w firmach, znajdujących się na Strefie Przemysłowej, a mieszkających w miejscowości Gola. W ubiegłym roku bodajże apelowałem, aby linię nr 2 tam wydłużyć, kosztem redukcji kursów na ogródki działkowe, przy ulicy Nad Kanią w Gostyniu. Moim zdaniem one są bezsensowne - powiedział radny.
Marcin Maciejewski przyznał, że według informacji, jakie posiada, w zakładach na Strefie Gospodarczej pracuje około 60 osób, zameldowanych w Goli. Mieszkańcy wioski zrzucają się na samochód i wspólnie docierają do Czachorowa. - Sądzę, że jest to już taka ilość, że warto się pochylić nad wnioskiem i go rozważyć. Od najbardziej wysuniętego punktu gostyńskiej komunikacji miejskiej, przy ul. Zacisze, do Goli jest około 3 km. (...) A wszystkie linie kończą swoją trasę przy ogródkach działkowych, przy drodze do Bogusławek. Obecnie jest to niezasadne moim zdaniem. To też strata pieniędzy zarówno gminy, jak i przewoźnika - mówił rajca.Burmistrz Gostynia Jerzy Kulak na sesji stwierdził, że sprawa jest do rozpatrzenia przy kolejnym przetargu - jeśli jednak kursy do Goli miałyby być wprowadzone, to nie wcześniej niż od przyszłego roku.
