Na trasie Borek Wlkp. - Piaski godzinę temu ciężarówka wjechała w osobówkę. Do zdarzenia doszło w pobliżu zjazdu do Koszkowa (dalej do Dolska). Dwie osoby i dziecko z samochodu osobowego trafiły do szpitala.
Więcej informacji wkrótce
[AKTUALIZACJA godz. 14.40]
Auta zderzyły się około południa, na prostym odcinku krajowej „dwunastki”, w gminie Borek. Kierująca osobowym fiatem seicento gwałtownie zahamowała. Na to w porę nie zareagował kierowca jadącej za nim ciężarówki renault, z naczepą. – Jechaliśmy w tym samym kierunku, a kobieta prowadząca fiata najprawdopodobniej wystraszyła się pługa, odśnieżającego drogę, który jechał z przeciwka. Nie zdążyliśmy, nie byliśmy w stanie zahamować i uderzyliśmy w tył fiata – opowiadał pasażer samochodu ciężarowego. – Warunki jazdy są trudne. Na drodze jest sam lód – dodał.
- Kierowca ciężarówki nie odniósł obrażeń. Pojazd też może udać się w dalszą podróż, ponieważ zniszczenia są niewielkie – powiedział na miejscu asp. sztab. Sebastian Kasperkowiak z KPPSP w Gostyniu.
Fiat ma uszkodzony tył, wypadły szyby, zniszczone zostały światła. Auto pozostało na miejscu zdarzenia. Osoby, które w nim jechały: kierowca, pasażer i dziecko zostały zabrane do gostyńskiego szpitala na badania.
Na miejscu, oprócz zespołu ratownictwa medycznego, pracowała straż i policja, która ustalała okoliczności zdarzenia. Ruch przez kilka godzin był utrudniony. Obecnie wiadomo, że podróżujący osobówką odnieśli ogólne potłuczenia ciała i nie będą musiały przebywać w szpitalu dłużej niż 7 dni. Zdarzenie uznane zostało za kolizję.
Policja i drogowcy ostrzegają - na drogach jest ślisko i apelują do kierowców o rozsądek!
Czytaj o Orszakach Trzech Króli w Borku, Gostyniu i Pogorzeli