Uszkodzone przydrożne metalowe bariery, zniszczone znaki i drogowskazy oraz dachujący samochód osobowy w polu - to rezultat nieostrożnej jazdy mieszkańca powiatu jarocińskiego.
Do zdarzenia doszło dziś, ok. godz. 16.40, na niebezpiecznym łuku drogi przy skrzyżowaniu krajowej „dwunastki” w kierunku Borku z drogą wojewódzką 437, w kierunku Dolska. - Dostałem ostro po oczach od auta, jadącego z przeciwka - usprawiedliwiał się kierowca skody, zapytany jak to się stało, że wypadł z drogi.
O kolizji na ul. Leszczyńskiej w Gostyniu - TUTAJ
Na miejsce zdarzenia zostali wezwani strażacy oraz policja. Nie było konieczności wzywania służb medycznych. Kierowca, który podróżował sam, z auta wyszedł o własnych siłach. Jest przytomny, twierdzi, że nic mu się nie stało.
Więcej informacji wkrótce
[AKTUALIZACJA godz. 19.00]
Policjanci, wykonujący czynności na miejscu zdarzenia ustalili, że prowadzący samochód osobowy mieszkaniec powiatu jarocińskiego był trzeźwy.
Sierżant sztab. Piotr Struczak z wydziału ruchu drogowego KPP w Gostyniu tak relacjonuje przebieg:
Kierujący samochodem marki Skoda, na skrzyżowaniu drogi krajowej Gostyń-Borek Wlkp. z drogą wojewódzką do Dolska, w wyniku nieprawidłowego obserwowania przedpola jazdy, zjechał na przydrożne bariery i wpadł do rowu.