Zgłosił policjantom, że zgubił portfel. W środku, oprócz sporej gotówki, były dokumenty i karty kredytowe. W międzyczasie ktoś skorzystał ze znaleziska.
Mieszkaniec (43 l.) naszego powiatu zgłosił gostyńskiej policji, że zgubił portfel z zawartością dokumentów, kart kredytowych oraz 4 tysięcy złotych. Brak portfela zauważył dopiero po całodniowym pobycie w różnych miejscach. Podejrzewał, że mógł go zostawić podczas robienia zakupów, w jednym z gostyńskich marketów.
- Policjanci wspólnie ze zgłaszającym przeanalizowali przebieg całego dnia. Ustalili, że sprawcą przywłaszczenia jest jeden z klientów marketu, który wykorzystał moment, że nikogo nie było w punkcie obsługi. Po wyjściu z marketu wyjął plik pieniędzy, a portfel wraz z dokumentami wyrzucił do kosza na śmieci – relacjonuje asp. sztab. Monika Curyk z gostyńskiej komendy.
Mężczyzna nie szukał właściciela zgubionego przedmiotu. Jeszcze tego samego dnia postanowił pójść na zakupy.
- Za część skradzionych pieniędzy zakupił sprzęt AGD, a konkretnie pralkę. Policjanci, którzy dotarli do mężczyzny, odzyskali połowę pieniędzy, czyli 2 tysiące złotych – dodaje M. Curyk.
Mężczyzna (56 l.) - mieszkaniec Gostynia - usłyszał już zarzut przywłaszczenia. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.