Dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gostyniu, Zbigniew Kordus, informuje, że od 1 kwietnia zmienią się stawki opłat za korzystanie z obiektów, urządzeń oraz sprzętu OSiR w Gostyniu. Ceny wzrosną o 15%.
OSiR w Gostyniu - chcą żeby ludzie do nich wrócili, ale ceny muszą wzrosnąć
- Cennik wymaga regulacji właściwie co roku, a w gostyńskim OSiR - z różnych przyczyn - nie był zmieniany przez ostatnie dwa lata. Chcieliśmy też uporządkować pewne rzeczy. Przeanalizowaliśmy stawki pod kątem usług, które się sprzedają - wyjaśnia Zbigniew Kordus, podając powody utrzymania cen przez dwa sezony. - Przez lockdown nasze obiekty były wyłączone z funkcjonowania. Kiedy je otwierano po poluzowaniu obostrzeń, bardzo chcieliśmy, żeby mieszkańcy do nas wrócili. Cennika nie zmienialiśmy, gdyż sytuacja była niepewna. Trudno się funkcjonowało przez te 2 lata, kiedy panował koronawirus - dodaje.
Na wzrost cen biletów wstępu na obiekty sportowe, należące do OSiR w Gostyniu, miało wpływ kilka czynników. Dyrektor Kordus przyznaje, że w wydatkach na energię elektryczną i gaz, obowiązują kwoty ustalone na mocy porozumienia pomiędzy gminą a dostawcą.
- Niemniej jednak wydatki się zmieniły, wzrosły, bo „opłaty mocowe” poszły w górę. Z tego, co obserwuję w powiatach sąsiednich, tam stawki opłat są cztero-, a nawet pięciokrotnie wyższe. Przez cały czas staramy się podjąć działania, żeby je obniżać - mówi Zbigniew Kordus.
Wymienione zostało między innymi oświetlenie na ledowe, co ma duże znaczenie przy zużyciu prądu.
- Zakładaliśmy falowniki, jeśli chodzi o pompy. To nam dało konkretną oszczędność w postaci zużycia energii. Ale koszty w międzyczasie wzrosły. Kiedy ruszaliśmy z lodowiskiem w 2011 roku, największe zużycie energii mieliśmy wtedy, kiedy przygotowywaliśmy taflę i mroziliśmy. Działały sprężarki. Później to jakoś funkcjonowało. Ale z roku na rok zimy są coraz cieplejsze. W tym sezonie maszyny chodziły przez cały czas na pełnych obrotach – tłumaczy dyrektor.
Nowy cennik OSiR w Gostyniu został wymuszony przez wzrost kosztów
Na nawozy potrzebne do utrzymania murawy na boiskach, należących do OSiR w Gostyniu w ubiegłym roku wydano 12 tys. zł.
- W tym roku ta sama ilość zamawianego towaru na tę samą nawierzchnię kosztuje 18 tys. zł. Wzrost o 30% - zauważa Zbigniew Kordus. - Maszyny do koszenia boisk wymagają paliwa i części zamiennych. Sytuacja w Europie jest ekstremalna.
Ceny paliwa dojdą niedługo do 10 zł. Pamiętam, że kiedy rozpoczęła się pandemia, paliwo kosztowało około 3 zł - wyjaśnił szef gostyńskiego OSiR powód podniesienia stawek.
Dyrektor OSiR tłumaczy też dlaczego nie wprowadzono podwyżek w cenniku od początku 2022 r.
- Był to sezon funkcjonowania lodowiska, po długiej przerwie, bo w poprzednim sezonie było ono. Chcieliśmy zobaczyć, jak to wszystko będzie wyglądało. Dziś, analizując sytuację, powiem szczerze, że ceny powinny być jeszcze wyższe - mówi Zbigniew Kordus.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.