Andrzej Szymoniak, wieloletni pracownik Urzędu Miejskiego w Gostyniu, strażnik Straży Miejskiej nie żyje. Zmarł w niedzielę 4 czerwca. Miał 59 lat. Był rodowitym gostynianinem.
Pierwszą pracę podjął w Poznańskiej Fabryce Łożysk Tocznych, po ukończeniu tamtejszej Zasadniczej Szkoły Budowlanej w Poznaniu i zdobyciu zawodu mechanika maszyn i urządzeń budowlanych. W 1978 roku powrócił do Gostynia, gdzie znalazł zatrudnienie w Wielkopolskiej Hucie Szkła. Wówczas też uczył się w Technikum Mechanicznym w Śremie. Pracę w gostyńskim magistracie zaczął 15 czerwca 1994 r. – gdy rozpoczęła działalność Straż Miejska. Jako strażnik miejski, w ramach swoich obowiązków wykonywał m.in. zadania z zakresu ochrony, bezpieczeństwa i porządku w miejscach publicznych oraz obiektów komunalnych i urządzeń użyteczności publicznej. Szczególnie bliskie były mu zagadnienia ochrony środowiska. Z zaangażowaniem prowadził kontrole z zakresu gospodarki wodno-ściekowej i właściwego zagospodarowania odpadów komunalnych na terenach wiejskich. Realizując obowiązki skutecznie współpracował ze służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo publiczne i ochronę życia i zdrowia obywateli.
Andrzej Szymoniak był aktywny i otwarty na nowe wyzwania. Chętnie służył pomocą młodszym kolegom, dzieląc się swoją wiedzą i doświadczeniem. Jednocześnie sam podnosił swoje kwalifikacje uczestnicząc w licznych szkoleniach i warsztatach – m.in. z zakresu kontroli ruchu drogowego, ochrony zwierząt w gminie czy profesjonalnej obsługi klienta. Przez 23 lata pełnił wzorową służbę na rzecz dobra gminy Gostyń i jej mieszkańców. Wolny czas przeznaczał na swe życiowe pasje. Największą z nich było łowiectwo. Doskonale znany był ze swej kilkudziesięcioletniej aktywności w kole łowieckim. W ostatnich miesiącach życia Andrzej Szymoniak zmagał się z ciężką chorobą.
Wyrazy współczucia dla Rodziny zmarłego.