Żłobka w Piaskach nie będzie

Mieszkaniec gminy Piaski dopytywał w liscie do redakcji o żłobek, parking i więcej miejsc w nowo budowanym przedszkolu. Uwagi z listu przekazaliśmy wójtowi gminy Piaski, Zenonowi Normanowi. Podkreślił, że w nowym przedszkolu przybyło 25 miejsc, czyli jeden oddział. Zamiast 80 do placówki można przyjąć 100 dzieci. - A od 2014 roku jeden oddział, czyli 5- latki będą podlegały pod system oświaty i dlatego oddział zerowy przeniesiony zostanie do szkoły. Przedszkole będzie nawet za duże - stwierdził włodarz. Gmina wystąpiła do kolei z pismem o przejęcie terenu kolejowego, który niszczeje. Dołączono nawet dokumentację fotograficzną. - Byłoby to wspaniałe miejsce na parkingi. Ale muszę powiedzieć, że nie spotkałem w naszym powiecie z sytuacją, gdzie specjalnie dla przedszkola buduje się parkingi - zauważył wójt. Dodał, że auta można zostawiać w bocznej ulicy przy budynku byłego dworca PKP. Wójt definitywnie stwierdził, że w tak małej gminie, jak Piaski, nie będzie budowany żłobek. Mogą go za to założyć osoby prywatne. Zenon Norman zauważył, że w gminie Piaski rodzice mają duży wybór, jeśli chodzi o przedszkola. Jest jedno duże samorządowe, z dwoma filiami w Szelejewie i Strzelcach Wielkich oraz dwa prywatne - w Piaskach i ochronka w Podrzeczu. - Jeśli rodzicowi nie podoba się w piaskowskim przedszkolu, to my dopłacamy do wszystkich innych placówek, gdzie rodzic wyśle dziecko. Nie ma problemu, przedszkolak wcale nie musi tutaj chodzić. Płacimy też za dzieci w Gostyniu. Jeżeli komuś się nie podoba, to niech zawozi gdzie indziej - stwierdził wójt. Samorząd dopłaca 75% procent, jeśli dziecko chodzi do przedszkola prywatnego lub poza granicami gminy. (iza)