Mieszkania dla seniorów w Gostyniu. Co dalej z propozycją wiceprzewodniczącego rady?
Na sesji Rady Miejskiej w Gostyniu, która odbyła się w połowie lutego, wiceprzewodniczący zaskoczył samorządowców propozycją budowy małych, przystępnych mieszkań, które byłyby dostosowane do potrzeb osób starszych. Jak mówił Mikołaj Jackowiak, jego interpelacja była reakcją na potrzeby samotnych przedstawicieli najstarszego pokolenia gminy Gostyń. Jego zdaniem w mieszkaniach nie powinno być barier architektonicznych, za to wyposażone miałyby zostać w szerokie drzwi i łazienki dostosowane do potrzeb seniorów oraz przestrzenie do wspólnego spędzenia czasu.
- Wiele osób starszych zmaga się z trudnościami w codziennym życiu, w tym braku odpowiednich warunków mieszkaniowych, co prowadzi do ich izolacji i pogorszenia jakości życia - mówił podczas obrad wiceprzewodniczący rady miejskiej.
Zdaniem radnego, blok z takimi mieszkaniami (wszystkie mogłyby znajdować się w jednym budynku) mógłby być pod stałą opieką lub kontrolą Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gostyniu, a pracownicy ośrodka mogliby raz czy dwa razy w tygodniu odwiedzać seniorów, dopytując o bieżące potrzeby lub stan zdrowia – PISALIŚMY O TYM SZCZEGÓŁOWO TUTAJ.
Podczas sesji, na której przedstawiona została interpelacja, pomysł nie był komentowany, nikt nie wszczął debaty czy dyskusji. Jednak fakt, że głosu w tej sprawie publicznie nie zabrali włodarze, nie oznacza, że propozycja przepadła. Wręcz przeciwnie, "coś się dzieje" w tej sprawie.
- Analizujemy temat. Badamy, sprawdzamy, jak wygląda zapotrzebowanie na tego rodzaju mieszkania, wśród starszego pokolenia gostyńskiej społeczności. Kwestia z tym związana to sprawdzenie potrzeb mieszkańców, szczególnie seniorów, którzy mieszkają samotnie – mówi Grzegorz Skorupski, zastępca burmistrza Gostynia. - Sytuacja czasami wygląda takk, że osoba starsza, która mieszka na przykład na 4 piętrze w bloku, poszukuje czegoś mniejszego, lokalu, który byłby bardziej przystosowany do potrzeb i kondycji zdrowotnej. Lokalu, który jednocześnie byłby tańszy w utrzymaniu. Chodzi o mieszkanie na parterze, ewentualnie z windą, ale w takim miejscu, gdzie można by było łatwo i szybko zapewnić opiekę lokatorowi – uzupełnia.
Mieszkania dla seniorów w Gostyniu nie są priorytetem władz miasta
Konsultacje w sprawie zapotrzebowania na mieszkania dla seniorów prowadzone są przez MGOPS w Gostyniu czy Dzienny Dom „Senior +”. Wiceburmistrz Gostynia zaznacza jednak, że temat nie jest dla gminy priorytetem.
- Jeśli będzie potrzeba na tego rodzaju lokale, rozważymy możliwości, w jaki sposób gmina miałaby je zapewnić. Raczej nie chcemy, żeby to były mieszkania komunalne, w tym przypadku bierzemy pod uwagę różne propozycje - wyjaśnia Grzegorz Skorupski. - Trzeba pamiętać, że najważniejsza jest rodzina, która powinna zawsze zadbać zarówno rodzice o dzieci jak i dzieci o rodziców - dodaje.
Gdzie w Gostyniu mogłyby powstać mieszkania dla seniorów?
Radny Jackowiak składając interpelację wskazał, że gmina powinna rozważyć możliwość przerobienia obiektu po Miejsko-Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Gostyniu na mieszkania dla samotnych seniorów. Mówi się o tym, że ośrodek pomocy społecznej miałby zmienić siedzibę, jeśli gmina przejmie dolną kondygnację budynku starostwa powiatowego przy ul. Wrocławskiej. Póki co kwestia ta nie została rozstrzygnięta, a zainteresowane strony - samorząd powiatowy oraz gminny - nie mogą dojść do porozumienia, odnośnie warunków przejęcia lokali.Grzegorz Skorupski wskazuje "plan B" mówiąc, że jednym z rozwiązań mogłaby być budowa niewielkich, przystępnych w kosztach utrzymania mieszkań wspólnie z deweloperem, albo zaadaptowanie jednego z opustoszałych budynków w mieście lub obiektu gminnego właśnie na potrzeby senioralne.
- Chcemy pomóc, ale nie możemy dopuścić do sytuacji, że rodzina seniora przejmuje jego lokal, a gmina daje seniorowi - nie wiadomo dlaczego - mieszkanie komunalne. To byłoby niesprawiedliwe – mówi zastępca burmistrza Gostynia.
Przy dzisiejszych cenach, zarówno materiałów, jak i usług, budowa takiego obiektu od podstaw nie byłaby tania dla gminy, ani dla seniorów.
- Raczej zastanawialiśmy się nad adaptowaniem jakiegoś budynku pod potrzeby mieszkaniowe. Mamy kilka pomysłów, jeden obiekt od lat stoi pusty przy ulicy Sądowej, po "telekomunikacji" - zdradza zastępca burmistrza Gostynia.
Komentarze (0)