- Uważam, że kara jest niesprawiedliwa i rażąco niska - tak o wyroku, jaki wydał gostyński sąd w sprawie mężczyzny, który w maju napadł na ekspedientkę, powiedział prokurator Roch Waszak. Przypomnijmy, że sprawa dotyczy 26-latka z Goli, który dokładnie 31 maja, w biały dzień, bo o godz. 17.00 wbiegł do sklepu przy ul. Poznańskiej w Gostyniu, krzyknął: „to jest napad!” i przyłożył nóż do szyi sprzedawczyni. Zażądał od niej pieniędzy. Przerażona kobieta wskazała napastnikowi miejsce przechowywania gotówki. Sprawca, zabierając łup, nakazał napadniętej położyć się na podłodze, a następnie odjechał samochodem. Sąd Okręgowy w Poznaniu wymierzył mężczyźnie karę 2 lat pozbawienia wolności, warunkowo zawiesił jej wykonanie na okres 5 lat i zobowiązał go jednocześnie do poddania się leczeniu z nałogu hazardu. Zdaniem prokuratora ten wymiar kary jest zbyt łagodny. - Nie działa wychowawczo. Oskarżonemu zarzucono popełnienie zbrodni, czyli występku zagrożonego karą pozbawienia wolności od trzech lat. Sąd, nie dosyć, że wymierzył karę poniżej dolnej granicy ustawowego zagrożenia, to jeszcze warunkowo ją zawiesił. Uważam, że kara jest niesprawiedliwa i rażąco niska - stwierdził. W związku z tym Roch Waszak podjął decyzję o złożeniu apelacji do sądu w Poznaniu, która została przyjęta. (doti)
Zasługuje na surowszą karę
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ