Wypadek w Bodzewku - kierująca samochodem była przytomna
Dyżurny komendy powiatowej PSP w Gostyniu odebrał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na drodze prowadzącej z Grabonogu w kierunku Pępowa, w okolicy Bodzewka (gm. Piaski). Na miejsce zadysponowano służby: dwa zastępy JRG z Gostynia oraz dwa zastępy OSP z Bodzewa, wezwano także zespół ratownictwa medycznego i policję.
- Dojechaliśmy jeszcze przed karetką pogotowia – mówi mł. bryg. Rafał Rybacki, dowódca JRG Gostyń, kierujący działaniami ratowniczymi. – Na miejscu okazało się, że samochód osobowy uderzył w drzewo. Podróżowała nim sama kierująca, która znajdowała w pojeździe, ale była przytomna. Cały czas mieliśmy z nią kontakt, poruszała się o własnych siłach, nie używaliśmy sprzętu hydraulicznego – uzupełnia strażak.
Dowódca JRG Gostyń poinformował, że kobieta miała ogólne potłuczenia ciała. Po przebadaniu na miejscu zdarzenia przez ratowników medycznych, uznano, że nie wymaga hospitalizacji.
Jakie były przyczyny wypadku w Bodzewku?
Jak wstępnie ustalili strażacy, kierująca pojazdem osobowym na prostym odcinku drogi, zjechała za bardzo na prawą stronę, "chwyciła pobocze", tam zahaczyła o wystający korzeń, co doprowadziło do wyrwania koła i spowodowalo, że pojazd wjechał do rowu.Funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego KPP w Gostyniu prowadzili czynności w kierunku dokładnego ustalenia przyczyny zdarzenia. Mł. asp. Rafał Łagoda poinformował o ustaleniach policji.
- Kierująca podczas wymijania się z samochodem ciężarowym z naczepą wystraszyła się dużego pojazdu i zjechała do prawej krawędzi tak mocno, że uderzyła w przydrożne drzewo. Podróż zakończyła na skarpie, niemal w rowie – powiedział pracujący na miejscu zdarzenia policjant.
Zapewnia, że zarówno kierująca jak i bezpośredni świadek wypadeku potwierdzili tę wersję zdarzeń.
Kobieta, jak mówią funkcjonariusze, nie była pod wpływem alkoholu.
- Mogło o tyle zakończyć się tragicznie, że po uderzeniu w drzewo samochód osobowy zjechał na drugi pas jezdni, po którym poruszają się pojazdy w przeciwnym kierunku. O mały włos nie doszło do zderzenia z innym pojazdem - dodaje mł. asp. Rafał Łagoda.
Gostyńska policja zakwalifikowała zdarzenie w Bodzewku jako kolizję. Prowadząca samochód osobowy otrzymała mandat w wysokości 100 zł oraz punkty karne.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.