Dziś około godz. 8.00 w Sarbinowie doszło do wypadku przy pracy.
Jeden z pracowników firmy dekarskiej, podczas wykonywania prac naprawczych na dachu budynku gospodarczego spadł z wysokości 3 metrów. Zarwało się pod nim poszycie dachu - mówi podkom. Monika Curyk, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że załamała się płyta eternitowa.
Mężczyzna został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Lesznie.
Na ten moment nie znamy jego obrażeń ciała. Policjanci, którzy wykonywali czynności na miejscu zdarzenia powiadomili powiatowego inspektora pracy - informuje podkom. Monika Curyk, oficer prasowa KPP w Gostyniu.
[AKTUALIZACJA godz. 13.00]
Czynności inspektora z leszczyńskiego oddziału Państwowej Inspekcji Pracy, mające wyjaśnić okoliczności wypadku przy pracy w Sarbinowie wciąż trwają. Wstępne ustalenia potwierdziły informacje policji. Kilku pracowników niewielkiej, rodzinnej firmy dekarskiej realizowało zamówienie w zakresie wymiany dachu.Doszło do wypadku przy pracy, a przyczyną - jak ustaliliśmy - miało być nieprzestrzeganie przepisów BHP. Zabrakło wymaganego zabezpieczenia przed upadkiem, co - jak zaznaczają inspektorzy - jest najczęstszą przyczyną wypadków przy pracy, które odbywają się na wysokich obiektach czy rusztowaniach. W tym przypadku pod pracownikiem pękła krucha płyta eternitowa i spadł z wysokości około 3,5 metra na niższą kondygnację budynku.
Komentarze (0)