W wypadku drogowym, który miał miejsce około godziny 17.30 na odcinku DK12 pomiędzy Borkiem Wielkopolskim a Skokówkiem uczestniczyły w sumie cztery auta.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu, cały łańcuch zdarzeń, którego efektem był groźny karambol, zapoczątkowała przebiegająca przez drogę krajową zwierzyna leśna. Konkretnie sporych rozmiarów jeleń. Jako pierwszy uderzył w niego kierowca samochodu osobowego marki Volkswagen jadący obwodnicą od strony Jarocina.
Po tym zderzeniu jeleń pozostał na drodze i znalazł się na przeciwległym pasie ruchu, gdzie z kolei uderzyła w niego kierująca fordem jadąca z kierunku Gostynia.
- Wtedy w samochodzie wystrzeliły poduszki powietrzne. Kobieta zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzyła się czołowo z peugeotem, a następnie z volkswagenem, który jechał za nim - realcjonuje podkomisarz Monika Curyk, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
Ford i peugeot znalazły się w rowie.
W zdarzeniu rannych zostało 5 osób. Poszkodowanym jako pierwsi pomocy udzielili przejeżdżający DK12 kierowcy, następnie trafili oni pod opiekę przybyłych na miejsce zdarzenia zastępów straży pożarnej oraz zespołów ratownictwa medycznego. Ze względu na liczbę poszkodowanych zadysponowano aż trzy karetki pogotowia: dwie z nich zabrały dwie ofiary wypadku do szpitala w Jarocinie, a jedna dwójkę rannych do placówki medycznej w Śremie.
Najciężej poszkodowaną osobę przetransportowano do szpitala Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym ze stacji w Ostrowie Wielkopolskim.
- Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają dokładne okoliczności i przyczyny wypadku drogowego - dodaje oficer prasowa KPP w Gostyniu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.